W placówce przy ul. Młodzieżowej stawiają na jednozmianowość
Pierwsza lekcja rozpoczynająca się o godz. 8 w każdej klasie, to priorytet w Szkole Podstawowej nr 8. Z takiego rozwiązania są zadowoleni uczniowie, rodzice, jak i nauczyciele. Aby utrzymać taki system pracy, placówka inwestuje w remonty, by mieć do dyspozycji jak największą i najlepszą bazę. Wkrótce, dzięki środkom pozyskanym z rezerwy oświatowej powstaną sale: logopedyczna i sensoryczna.
Na zdjęciu Jarosław Gomółka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8.
W ciągu ostatnich trzech lat w Szkole Podstawowej nr 8 wykonano naprawdę sporo remontów. - Odbudowaliśmy 20 sal dla klas I-III. Ich standard jest na bardzo wysokim poziomie - mówi Jarosław Gomółka, szefujący placówce od września 2019 roku. W minione wakacje prace trwały w skrzydle użytkowanym wcześniej przez Chojnickie Centrum Kultury. Pracownie zostały gruntownie wyremontowane i przekształcone w świetlicę dla uczniów najmłodszych klas. Do dyspozycji dzieci są 3 sale, hol z kanapami i toalety. Do świetlicy jest osobne wejście ze szkolnego boiska, co też bardzo ułatwia przestrzeganie obowiązujących obecnie zaleceń sanitarnych. - Rodzice nie muszą wchodzić do szkoły, bo przy drzwiach do świetlicy jest dzwonek - wyjaśnia dyrektor.
Poprzednia świetlica, która mieściła się na piętrze budynku, zmieniła swoją funkcję. Wyodrębniono z niej dwie sale dydaktyczne, do języka polskiego i nauczania wczesnoszkolnego, po 40 m2 każda. - Naszym priorytetem jest jednozmianowość. Uczniowie wszystkich klas zaczynają codziennie lekcje o godzinie 8. Ci najmłodsi kończą je po 11 lub 12. Po 15 odbierają ich ze świetlicy rodzice. Wszyscy z takiego systemu są zadowoleni. Dlatego też remontujemy wszystkie pomieszczenia, jakie możemy, żeby ta baza była jak największa - mówi Jarosław Gomółka.
Jedna z sal nowej świetlicy dla najmłodszych uczniów.
Za szkolnymi remontami stoi świetna grupa pracowników. - Mamy fachowców do tego przygotowanych. Mamy dwóch konserwatorów, w tym jeden pan jest doskonałym glazurnikiem kafelkarzem. Dzięki temu oszczędzamy, bo nam są potrzebne tylko materiały. Swoim nakładem jesteśmy w stanie dużo zrobić. I tak jedynie za 9 tys. zł w "ósemce" udało się wyremontować toaletę dla chłopców i dziewcząt. - Gdyby miała przyjść do nas firma zewnętrzna, to środki na ten cel byłyby niebotyczne, bo wiemy jakie są dzisiaj ceny robocizny. Jak będziemy traktować te pieniądze z budżetu miasta, jako nasze, to one też będą lepiej wykorzystane - mówi dyrektor.
Trzy złote rączki w "ósemce" to panowie: Bogumił Paczkowski, Janusz Reca i Marek Gąsiorowski. - Należą im się dodatkowe środki na wynagrodzenie, ale niestety możliwości są ograniczone. Jedyne, co mogę zrobić, to przyznać nagrodę w październiku. Panowie wykonują świetną pracę, a jej efekt pozostanie z nami na długie lata - mówi dyrektor. Teraz panowie pracują nad salą do crossfitu, która powstaje w magazynie sąsiadującym z salą gimnastyczną.
Dzięki pracom przeprowadzonym z własnych środków, m.in. aranżacji świetlicy, placówce przy ul. Młodzieżowej udało się pozyskać 70 tys. zł z rezerwy oświatowej na zbudowanie sali logopedycznej i sensorycznej. Druga z nich powstaje z myślą o uczniach z niepełnosprawnościami. Obecnie w Szkole Podstawowej nr 8 funkcjonują cztery oddziały integracyjne, z czego dwa w klasach I-III. Przestronne korytarze i winda pozwalają swobodnie poruszać się dzieciom po obiekcie. - U nas przestrzeń jest bez barier architektonicznych. Jest bezpiecznie - mówi Jarosław Gomółka.
Systematycznie odświeżane zostają także sale, z których korzystają starsi uczniowie. W ostatnim czasie "nowy look" zyskała sala od języka angielskiego. Tutaj warto zaznaczyć, że większość klasopracowni w "ósemce" wyposażona jest w ekrany oraz rzutniki multimedialne zamontowane na stałe. Obecnie do placówki uczęszcza 580 uczniów. Po wyrównaniu roczników, obecnie w szkole nie ma klas VIII, liczba wychowanków wzrośnie do prawie 900. - Wtedy też zamierzamy utrzymać jednozmianowość - podkreśla dyrektor.
Zdaniem Jarosława Gomółki, świetna baza i kadra (w "ósemce" pracuje ponad 50 nauczycieli, większość z nich ukończyła po 3-4 kierunki studiów), przekłada się na zainteresowanie szkołą. Ze względu na koronawirusa placówka nie będzie mogła w tym roku przeprowadzić drzwi otwartych, ale już dzisiaj dyrekcja zachęca, aby w marcu zapoznać się z ich wirtualną wersją.