Jak zwiększyć trwałość aplikowanych perfum? Poznaj kilka wskazówek!

Wiosną wybieramy świeże perfumy o delikatnym podszyciu, które nie są nachalne, nie działają otulająco. Są za to energizujące, pobudzają do działania, napawają optymizmem. Często też w parze idzie ich mniejsza trwałość. Jak więc ją zwiększyć? Jakie triki pomogą w przedłużeniu intensywności naszych ulubionych sezonowych zapachów?

Pierwsza zasada – nie trzyj!

Zapewne, gdy zaaplikujesz perfumy w okolicach nadgarstków, automatycznie ocierasz je o siebie, myśląc, że w ten sposób zintensyfikujesz aromat. Nic bardziej mylnego! Tarcie skóry o skórę w miejscu, gdzie zastosowano pachnidło, powoduje, że cząsteczki zapachu zaczynają się szybko ulatniać z tkanki w wyniku rozgrzania. Także tym sposobem nie przedłużasz trwałości swoich perfum, a… ją skracasz.

 

Nawilżona i wybalsamowana skóra

Perfumy najlepiej aplikować na świeżą, umytą skórę, którą przed momentem wysmarowaliśmy kremem lub balsamem (najlepiej o nikłym zapachu). Cząsteczki kosmetyku zatrzymają w sobie na dłużej aromat pachnidła. A rozpulchniona po kąpieli skóra także lepiej zachowuje intensywność stosowanej woni. Dobrze też sprawdza się wazelina – możesz jej użyć w miejscach, w których będziesz aplikować perfumy.

Tylko skóra

No właśnie, pachnidłami często okraszamy ubrania, szale. To błąd. Na materiale często słabiej się utrzymują niż na skórze, szczególnie jeśli chodzi o lekkie i świeże wiosenne zapachy. Taki trik sprawdza się jedynie w przypadku zimnych sezonów i ciepłych otulających perfum.

 

Strategiczne miejsca

Aplikuj swoje ulubione zapachy w kluczowych miejscach na ciele. Najważniejsze to te, gdzie przechodzą tętnice. Są to między innymi: przedramiona, szyja tuż pod skroniami, miejsce zgięć łokci i kolan. Latem sprawdza się także stosowanie perfum u spodu włosów. Ale uwaga! Gdy za oknem panuje ukrop, woni nie używamy w tych fragmentach ciała, które najszybciej się pocą. Wtedy też dobrze spryskiwać obszary niezakryte ubraniami.

 

I pamiętaj o jeszcze jednej ważnej rzeczy – wybieraj dobre jakościowo perfumy, które po prostu Ci się podobają (znajdziesz je na przykład tutaj). Chociaż tu panuje dowolność, kieruj się… nosem, nie rozumem. :)

Joanna Żołnierkiewicz