Strona główna

Gala za galą. Statuetek czar...

Gala za galą. Statuetek czar...

2020-02-28 15:15:55  |  Tekst Agata Wiśniewska, fot. Krzysztof Różycki

Dzisiaj o godz. 17 w Chojnickim Centrum Kultury odbędzie się kolejna gala Dokonań Roku. Promocja Regionu Chojnickiego nie pokusiła się o wcześniejsze  rozreklamowanie wydarzenia, tym samym mieszkańcom naszego regionu odebrano możliwość zgłaszania swoich kandydatów do nagród. Dlaczego? O to zapytaliśmy prezesa spółki.


Roman Guzelak już na początku rozmowy podkreśla, że impreza ma charakter cykliczny, w tym roku odbywa się po raz 17., więc ci którzy dokonaniami się interesują swoje typy przesłali pomimo medialnej ciszy. Dodajmy, że nformacji o wydarzeniu zabrakło nie tylko w lokalnych tytułach, ale i na stronach organizatora.

- Mimo to mieliśmy sporo takich zgłoszeń, ale  nie jest to najistotniejszy element wyboru. Dlatego, że my dokonujemy rejestracji tego wszystkiego, co się wydarzyło w ciągu roku, spisujemy to, mamy specjalny do tego arkusz. Także to jest podstawa, ale jeśli są jakieś informacje od mieszkańców, to my je z chęcią przyjmujemy, bo faktycznie coś może umknąć - mówi prezes Promocji Regionu Chojnickiego, który wcześniej miał w zwyczaju informowanie o wydarzeniu na konferencji burmistrza.

Przypomnijmy Dokonania Roku przyznawane są w ośmiu kategoriach, tj.: sport, impreza, kultura, nauka i edukacja, inicjatywa społeczna, gospodarka (inwestycja), filantrop, osobowość. W kapitule zasiadają: zarząd powiatu chojnickiego, wójtowie gmin, burmistrz Chojnic a także ci, którzy mają złote dokonania (byli trzykrotnie nagradzani). W tym gremium znaleźli się: Tadeusz Skajewski, Kazimierz Ginter, Józef Urbaniak, Bronisław Gwiździel, Andrzej Skiba, Janusz Wnuk-Lipiński, Daniel Frymark, MKS Chojniczanka 1930, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Chojnice Akolada i Fundacja Szarża pod Krojantami.

- Ta impreza jest po to, aby pokazać, że ci mieszkańcy są ważni i zwracamy uwagę na to, co też oni robią. Wśród kategorii jest inicjatywa społeczna, czyli to co wychodzi od ludzi, od organizacji - dodaje Roman Guzelak.
A my cofamy się nieco wstecz i pytamy w ratuszu, jakie gremium wybierało nagrodzone osoby i podmioty w ramach gali Stulecia powrotu Chojnic do Ojczyzny. Impreza odbyła się 30 stycznia br. Statuetki z turem, które wykonał Janusz Jutrzenka - Trzebiatowski powędrowały do 43 osób. Najliczniejsze grono laureatów stworzyli przedsiębiorcy - 12 osób. - Kapituły nie było. Nagrody przyznawał burmistrz. Klucz jaki obrał  dotyczył osób firm i  instytucji, które na przestrzeni ponad 20-30 lat odznaczyły się działaniami na rzecz Chojnic, lokalnej społeczności itd. - mówi Adam Kopczyński.
Zastępca burmistrza przyznaje, że po gali w urzędzie odebrano kilka telefonów z pytaniem, dlaczego nie uhonorowano ludzi kultury i sportu. - Ilość statuetek była ograniczona. Moglibyśmy ich zrobić 200-300 i nagrodzić wszystkich, ale uznaliśmy, że zasadne będzie, aby wyróżnić te instytucje i osoby, które ponad 20-30 lat działają. Ze sceny z laurem zszedł także Arseniusz Finster. Kto włodarzowi przyznał statuetkę? - Na ten pomysł wpadłem ja, bo skoro on zazwyczaj jest w kapitułach i jest pomijany. Uznałem, że po 21. latach, kiedy cały czas wręcza różne nagrody, to głupio byłoby, żeby sam nagrodę sobie wręczył - przyznaje Kopczyński.
Z okazji obchodów Stulecia powrotu Chojnic do Ojczyzny, nie statuetkę a pamiątkowe medale, fotografię i publikacje otrzymali radni miejscy. Wręczenie okolicznościowych upominków miało miejsce w trakcie minionej sesji, tj. 24 lutego.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl