Pożar w hospicjum. Postępowanie przejmuje słupska prokuratura

Prokuratura Rejonowa w Chojnicach przygotowuje się do przekazania akt sprawy Prokuraturze Okręgowej w Słupsku. Śledczym udało się ustalić, że pożar w hospicjum wybuchł około godziny 2:56 w pokoju nr 6. - Z dużym prawdopodobieństwem przyczyną tego pożaru było nieostrożne obchodzenie się z ogniem przez jednego z pensjonariuszy, a w szczególności prawdopodobnie porzucenie gdzieś niedopałka papierosa – informuje prokurator Mirosław Orłowski.

W wyniku tragicznego pożaru w chojnickim hospicjum śmierć poniosło 4 pensjonariuszy, dwóch mężczyzn i dwie kobiety (wczoraj błędnie informowaliśmy,że wśród ofiar znalazła się trójka mężczyzn). - 24 osoby sąpokrzywdzone, doznały różnych obrażeń ciała, bezpośrednio związanych z tym pożarem, są to: delikatne podtrucia tlenkiem węgla, obrażenia dłoni, lekkie oparzenia. Dokładnie 20 pensjonariuszy, 2 pracownice hospicjum i 2 policjantów – podaje Mirosław Orłowski z Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. Prowadzenie akcji ewakuacyjnej było utrudnione ze względu na zamknięte drzwi w placówce. - Pracownice zwyczajowo, jak ustaliliśmy, zamykają drzwi do palcówki i otwierają je o 5 rano. Robią to z uwagi nabezpieczeństwo swoje i pensjonariuszy.

Wczoraj (6.01) śledczym udało się przesłuchać pielęgniarkę dyżurną, a także odtworzyć zapis monitoringu (kamery obejmują hol obiektu). Bezpośrednio po pożarze, jak i w godzinach do południowych na miejscu zdarzenia pracował biegły do spraw pożarnictwa, który wykluczył, aby do pożaru doszło na skutek zwarcia instalacji elektrycznej czy też celowego podpalenia.
- Na podstawie zebranych ustaleń mogę powiedzieć, że do pożaru doszło mniejwięcej o godz. 2:56. Pożar wybuchł w sali nr 6 zajmowanej przez pensjonariusza, mieszkańca gminy Czersk. Z dużym prawdopodobieństwem przyczyną tego pożaru było nieostrożne obchodzenie się z ogniem przez tego pacjenta, a w szczególności prawdopodobnie porzucenie gdzieś niedopałka papierosa – informuje prokurator z Chojnic.

Dzisiaj (7.01) w południe odbędzie się sekcja zwłok podopiecznych Fundacji Palium, którzy zginęli w pożarze. - Trzy z nich zostaną przeprowadzone w Chojnicach, jedna w Gdańsku w Zakładzie Medycyny Sądowej z uwagi na wagę doznanych obrażeń – podaje prokurator Orłowski.

Decyzją prokuratora okręgowego w Słupsku śledztwo zostało przeniesione do Słupska. - Zgromadzone dowody, akta sprawy przekazujemy do Słupska.