Strona główna

5:4 dla Radosława Krajewicza

5:4 dla Radosława Krajewicza

2019-12-09 22:17:27  |  Agata Wiśniewska

Po prawie trzygodzinnym przesłuchaniu kandydatów na dyrektora Chojnickiego Centrum Kultury komisja konkursowa zarekomendowała burmistrzowi osobę Radosława Krajewicza. Obecnie szefujący placówce jednym głosem pokonał Radosława Zielińskiego z Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Debrznie. Arseniusz Finster na podjęcie decyzji daje sobie czas do jutra (10.12).



Burmistrz Chojnic, do którego należy ostatnie słowo, z przerwami przysłuchiwał się dzisiaj (9.12)  prowadzonym rozmowom z kandydatami. Na salę obrad mógł wejść każdy, bo miasto postawiło na otwartą formułę konkursu. Tajemniczo zrobiło się dopiero w momencie głosowania.

Kandydatów oceniała komisja w następującym składzie: zastępca burmistrza Adam Kopczyński, radni - Renata Dąbrowska, Marek Szank, Zdzisław Januszewski, Grzegorz Szlanga jako przedstawiciel ChCK, Roman Guzelak prezes Promocji Regionu Chojnickiego, Justyna Rząska dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, wicestarosta Mariusz Paluch i Zbigniew Buława kierownik referatu kultury i sportu w chojnickim ratuszu.

Na pierwszy ogień poszedł obecnie szefujący placówce. Radosławowi Krajewiczowi około 40 minut zabrało przedstawienie swojej wizji dalszego funkcjonowania ChCK. Program przygotowany na potrzeby konkursu konsultował z Radą programową jednostki. Dyrektor podkreślał doskonałe wyniki kina, ale i nie tylko, bo praktycznie każda impreza organizowana przez placówkę przy ul. Swarożyca cieszy się powodzeniem. To z kolei przekłada się na budżet. Tegoroczny opiewa na 4 mln zł, z czego ponad połowę ChCK wypracował sam. A przychody można by jeszcze zwiększyć, poprzez wybudowanie drugiej sali kinowej. Obecna spełnia także funkcję sali widowiskowej i teatralnej, ograniczając tym samym liczbę granych seansów. Dlatego też, jeśli do dyspozycji byłby jakiś dodatkowy milion złotych, Radek Krajewicz nie przekułby go w kolejną imprezę, tylko pobudował jeszcze jedną mniejszą salę kinową.

Poza tym dyrektor dostrzega potrzebę poprawy warunków odbioru kultury, chociażby w Fosie Miejskiej, która co roku wypełnia się fanami opery czy Chojnickiej Nocy Poetów. - To mają być nie tylko organizacyjnie ładne wydarzenia. Trzeba poprawić komfort odbiorcom. Działamy w sektorze usług i one mają  być na jak najwyższym poziomie. Swoją dotychczasową siedmioletnią pracę ocenia dobrze, tak jak i zespół, z którym działa ręka w rękę. Sympatia i szacunek są odwzajemnione. Od pracowników ChCK dyrektor otrzymał jednogłośne poparcie, o czym powiadomił ich przedstawiciel w komisji – Grzegorz Szlanga. Rekomendacji Krajewiczowi udzieliły także stowarzyszenia i fundacje z naszego regionu. On sam podczas dzisiejszego przesłuchania podkreślał, jak ważna w jego pracy i działaniu centrum kultury jest właśnie współpraca. Jego wizja przyszłości to przede wszystkim kontynuacja obecnych działań i poszerzenie oferty m.in. o: koncerty fortepianowe, zajęcia z homerecordingu, cykliczne warsztaty fotograficzne dla dzieci i dorosłych, więcej kina niezależnego i filmów krótkometrażowych.

Przewodniczącego komisji, Adama Kopczyńskiego, wypowiedź dyrektora najwyraźniej nie usatysfakcjonowała. Zastępca burmistrza dopytywał o wizję rozwoju placówki i autorskie pomysły w dobiegającej końca kadencji. Mariusz Paluch chciał wiedzieć, co dyrektor by zrobił, aby centrum Chojnic zaczęło tętnić życiem a Roman Guzelak czy możliwe jest wskrzeszenie takich imprez jak Mały Kaszub czy Festiwal o Złotego Tura. Zdzisław Januszewski obu kandydatów pytał o integrację seniorów, Justyna Rząska o najważniejsze obszary działalności. Zadać pytania żadnemu z kandydatów nie zdecydował się kierownik referatu kultury i sportu .

- ChCK funkcjonuje dobrze. Czy może lepiej? Na pewno - mówił z kolei Radosław Zieliński. Jako obszar do wzmocnienia wskazywał  promocję. O tym co dzieje się w Chojnicach powinno być słychać w ościennych i dalszych miejscowościach, tym samym powiększając grupę odbiorców. Więcej, w wizji drugiego z kandydatów ChCK powinien wynieść Chojnice do pozycji kulturalnej stolicy regionu. Tutaj też mógłby odbywać się cykliczny kongres Tury Kultury z wymianą dobrych praktyk i wyróżnieniem najlepszych. Co jeszcze z nowości? Imprezy dedykowane do konkretnych grup odbiorców np. kobiet czy najmłodszych dzieci, pikniki rodzinne w parku Tysiąclecia, ożywienie starówki chociażby przez organizację jarmarku polsko-ukraińskiego. Zieliński mówił też o cyklicznych imprezach jak np. Chojnice drogocenne (impreza o charakterze charytatywnym) czy targach ślubnych połączonych z przeglądem kapel weselnych. Ostatnia z wymienionych wywołała niepokój wśród ludzi kultury. - Wyznacza to pewną ramę, czy właśnie w tym kierunku widzi Pan rozwój ChCK? - pytał Grzegorz Szlanga. - Nie powiedziałbym, że to byłby wyznacznik - usłyszał w odpowiedzi.

Pracujący w Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Debrznie podkreślał, że w pracy ważny jest dla niego człowiek, zarówno klient jak i pracownik. Załogę ChCK ocenia bardzo dobrze, podobnie jak Krajewicz stawia na współpracę.
W tajnym głosowaniu 5 członków komisji oddało głos na  Radosława Krajewicza, 4 na Radosława Zielińskiego.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl