Mniejsza dotacja dla przedszkoli

W listopadzie i grudniu wysokość miejskiej dotacji na przedszkolaka spadnie z 459 do 344 zł.  Urzędnicy tłumaczą, że to przejściowa sytuacja, za którą stoi spadek kosztów w Przedszkolu Samorządowym nr 3 (wzorzec do wyliczania dotacji), spowodowany m.in. nauczycielskim strajkiem. Niepubliczne przedszkola reagują podniesieniem opłaty stałej.

Wzorcem dla naliczania wysokości dotacja dla niepublicznych przedszkoli w Chojnicach jest Przedszkole Samorządowe nr 3.  Tegoroczna została ustalona na poziomie 5500 zł na dziecko w skali roku z tym, że po aktualizacji  z końca września spadła do 5070 zł.  Dlaczego koszty okazały się niższe od zakładanych? W wydziale oświaty nie przewidzieli, że samorządowa placówka przyłączy się do  ogólnopolskiej akcji protestacyjnej, prowadzonej na przełomie kwietnia i maja.

- To przedszkole jako nieliczne uczestniczyło w strajku, generując przez to niższe koszty. Tam były jeszcze ruchy kadrowe (na emeryturę przeszedł jeden z pracowników – przypis red.)  W sumie jego budżet skurczył się o 79 tys. zł – informuje Grzegorz Czarnowski szefujący miejskiej oświacie.

Dla prowadzących niepubliczne placówki oznacza to niższą dotację, dokładnie o 115 zł miesięcznie na jednego przedszkolaka. Jak czytamy w liście burmistrza skierowanym do rodziców  "nie ulega natomiast zmianie wysokość dotacji przypadająca na dzieci niepełnosprawne oraz dzieci objęte wczesnym wspomaganiem rozwoju, która wypłacana jest w 100 proc. na podstawie metryczki oświatowej”. W piśmie włodarz podkreśla, że niższa dotacja obowiązywać będzie jedynie w listopadzie i grudniu br. Wraz z początkiem nowego, ma natomiast wzrosnąć. - Mniej więcej o 20 zł do kwoty dotacji sprzed aktualizacji, czyli wyniesie jakieś 479 zł –  podaje  Grzegorz Czarnowski.