Zaprojektowany przez nich dworzec zyskał miano najpiękniejszego w 2018 roku. Teraz biorą się za chojnicki obiekt

Współpracę z projektantami z Warszawy ratusz przećwiczył przy okazji Fosy Miejskiej. Niestety ze względu na brak środków projekt wciąż nie doczekał się realizacji.

Mowa o konsorcjum firm z Warszawy, którym lideruje spółka Studium. - Mamy doświadczenie w projektowaniu na Kaszubach i cenimy sobie obecny tutaj szacunek do historii – zapewniał przedstawiciel konsorcjum Rafał Maliński podczas poniedziałkowego (22.07) podpisania umowy w urzędzie miejskim. Projekt chojnickiego dworca wraz z najbliższym otoczeniem ma być gotowy za 14 miesięcy. Samorząd zapłaci za niego 507 tys. zł.

Projektanci z Warszawy wykonali już niejeden projekt dworca. Mogą się pochwalić, co też chętnie czynią, że obiekt w Kartuzach w konkursie „Dworzec roku” organizowanym przez  Fundację Grupy PKP wraz z Fundacją „ProKolej”  zwyciężył w kategorii "Nagroda Publiczności". - Wyspecjalizowaliśmy się w projektowaniu dworców, bo teraz jest taki okres, że bardzo dużo dworców nowych się buduje a stare remontuje. Prowadzone są też duże inwestycje związane z komasowaniem transportu w jednym miejscu, to  tzw. centra przesiadkowe – mówił Rafał Maliński, który z ramienia konsorcjum podpisywał umowę z burmistrzem Chojnic. Takie centrum funkcjonowało też przez lata w Chojnicach, ale po modernizacji będzie przestronniej, bezpieczniej i co ważne bez barier architektonicznych! - Posiadacie piękny zabytkowy dworzec, to jest świetna decyzja, żeby przywrócić jego świetność – chwalił decyzję samorządu gość z Warszawy.

Prace projektowe związane z renowacją elewacji budynku dworca kolejowego w Chojnicach wraz z jego przebudową i zagospodarowaniem terenu wokół obejmą: konserwację elewacji budynku dworca ze względu na jego historyczny charakter oraz elementów wystroju wnętrza, przebudowę samego budynku kolejowego. A także: - Drogi dojazdu będą przebudowane, nastąpi montaż małej architektury, parking rowerowy, na którym będzie posadowiona jedna za stacji miejskiego roweru. Do tego oświetlenie parkingów, jezdni, budowa nowej infrastruktury, potrzebnych instalacji, parkingi samochodowe i droga dojazdu do samego dworca – wymieniał Jarosław Rekowski. - W tej chwili przygotowujemy umowę na przygotowanie dokumentacji technicznej, żeby można było przeprowadzić wszelkie prace niezbędne na obiekcie samego dworca, jak również na drogach dojazdu. stwarzając miejsca postojowe dla użytkowników dworca – dodał dyrektor wydziału komunalnego.

Na przygotowanie projektu zwycięzca przetargu ma 14 miesięcy. W urzędzie miejskim są zadowoleni, że postępowanie udało się rozstrzygnąć a burmistrz Arseniusz Finster mówi nawet o małych oszczędnościach – na projekt w budżecie zarezerwowano  o 200 tys. zł więcej niż zażyczyli sobie projektanci ze stolicy. Wcześniejsze dwa postępowania odbywały się w formule zaprojektuj – wybuduj. Ze względu na horrendalne oferty zostały unieważnione. - Firma Strabag za te prace chciała 21 mln zł. Wtedy podjęliśmy decyzję, że wychodzimy z formuły zaprojektuj – wybuduj – przypomniał włodarz Chojnic.

Na horyzoncie wielkiej unijnej inwestycji pojawił się za to nowy kłopot. Wojewódzki konserwator zabytków nie zgadza się na wykonanie części ciągów komunikacyjnych z asfaltu. - Mamy wykonać wszystkie ciągi komunikacyjne z granitu, czyli również te po których będą się autobusy poruszać. Nie będziemy wchodzić w spór tylko próbowali wytłumaczyć, niech nam konserwator pokaże taki dworzec , który jest cały wykonany z granitu, nawet w terenach chronionych przez konserwatora. Ja nie znam takiego dworca – mówił Arseniusz Finster  jednocześnie informując, że zamiana asfaltu na granit podroży wykonanie inwestycji.

Budowa dworca autobusowego ma potrwać do końca 2020 roku (wartość zadania 12,5 mln zł). Termin zakończenia prac pokryje się z ogłoszeniem przetargu na wykonanie renowacji dworca PKP. To zadanie trzeba będzie wykonać do 2022. Wykonawcę modernizacji przejść podziemnych lada chwila wyłaniać będzie PLK. Miejmy nadzieję, że tym razem się uda.