Chojnicki wątek w tzw. 'mafii śmieciowej'
We wtorek (2.04) śledczy na terenie całego kraju zatrzymali 15 osób związanych z tzw."mafią śmieciową". Wśród nich miało być dwóch mieszkańców Chojnic, Renata K. i Adam G.
Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Katowicach, Prokuratury Okręgowej w Krakowie i Prokuratury Rejonowej Częstochowa – Północ w Częstochowie funkcjonariusze Policji zatrzymali 2 kwietnia łącznie 15 osób związanych z tzw. „mafią śmieciową”. Wspólne działania organów ścigania to wynik śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach.
- Z naszego śledztwa wynika, że grupa osób na terenie całego kraju wynajmowała powierzchnie magazynowe i składował w nich odpady niewiadomego pochodzenia, po czym nie płaciła czynszu za wynajem, porzucała odpady i zmieniała miejsce swojej działalności - informuje prokurator Waldemar Łubniewski rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
Do ww. prokuratury trafiło siedem z piętnastu zatrzymanych osób. Radio Gdańsk podało, że wśród nich znaleźli się także chojniczanie, Renata K. i Adam G.
- Prokurator przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowania dokumentów i prania pieniędzy. Siedem wniosków trafiło do sądów o zastosowanie tymczasowego aresztowania. We wnioskach znalazły się argumenty matactwa i surowej kary. Sąd podzielił te argumenty i wobec siedmiu osób, które do Katowic trafiły zastosował areszt na 3 miesiące - podaje Waldemar Łubniewski.
Ze względu na dobro prowadzonego śledztwa prokurator nie potwierdza, czy wśród zatrzymanych są mieszkańcy Chojnic. - Nie mogę udzielić takiej informacji - ucina nasze pytanie rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
Grupy przestępcze działały na terenie województw śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, wielkopolskiego oraz pomorskiego. Szacuje się, że do wynajmowanych obiektów mogło trafić kilkadziesiąt ton niebezpiecznych odpadów, w tym: odpady przemysłu chemicznego, petrochemicznego, farbiarskiego, lakierniczego i motoryzacyjnego.