Temat mebli starosty wybrzmi na posiedzeniu klubu koalicji

Chodzi o wyposażenie warte 66 tys. zł jakie Marek Szczepański zamówił do swojego gabinetu. Do końca kadencji włodarz zamierza urządzić w tym samym standardzie pozostałe dwa gabinety reprezentacyjne. - Mamy we wtorek posiedzenie klubu na pewno będziemy o tym dyskutować, bo słyszałem, że głośno o tym jest - przyznał w rozmowie z naszą dziennikarką Eugeniusz Wirkus.

Klub radnych koalicji rady powiatu, liczący 13 rajców, spotka się w najbliższy wtorek (19.03). Wiadomo już, że w trakcie spotkanie poruszony zostanie m.in. temat jednego z ostatnich zakupów starosty, mebli z litego wiązu za 66 tys. zł. - Na pewno zabiorę głos w tej kwestii - zapowiada Eugeniusz Wirkus. Radnego  Powiatowego Forum Samorządowego zapytaliśmy czy wydanie 66 tys. zł na zakup mebli do jednego biura to dużo i na jaki inny cel można by przeznaczyć taką sumę. - Dużo. Dobry odcinek drogi można by za to zrobić - odpowiedział Wirkus.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy także przewodniczącego rady powiatu i jednego z  nieetatowych członków zarządu. - Powiem szczerze, że nie analizowałem tego. Pan starosta ma swoje kompetencje i nie chciałbym w nie wnikać - odpowiedział Robert Skórczewski. Na naszą uwagę, że nie o kompetencje chodzi a sposób wydatkowania publicznych pieniędzy przewodniczący rady oznajmił, że zabierze głos po tym jak "sprawa zostanie przedstawiona" i zapozna się z fakturami. Informacja na temat mebli wraz z ceną netto zakupu  tj. 53 830 zł widnieje na bip-ie urzędu od  12 marca. Jest to odpowiedź na zapytanie radnej Mirosławy Daleckiej z dn. 1 marca. W piśmie Marek Szczepański wyjaśnia między innymi, że: „Wyposażenie gabinetu starosty realizowane jest po 13 latach funkcjonowania i wynika z potrzeby ujednolicenia i uporządkowania kwestii wizualnej gabinetów reprezentacyjnych, w których podejmowane są m.in. najważniejsze osoby w państwie. W budżecie powiatu zostały uwzględnione środki na powyższy zakup”.

Stefania Majewska - Kilkowska była sekretarz gminy Chojnice, a obecnie nieetatowy członek zarządu powiatu chojnickiego przyznała, że w ogóle nie jest w temacie. - Nie byłam na ostatnim zarządzie z przyczyn zdrowotnych. Dopóki bliżej z tematem się nie zapoznam, to nie odpowiem na pytanie.