Na liście zakupów powiatu defibrylator

Od maja ubiegłego roku w dwa mobilne defibrylatory "uzbrojona" jest chojnicka straż miejska.

Urządzenie ratujące życie ma znaleźć się na wyposażeniu starostwa w przeciągu trzech najbliższych miesięcy.

Decyzję o zakupie defibrylatora podjął starosta. - W naszym budynku pracuje około 120 osób, w gminie około 70, więc prawie 200 osób, które na co dzień przybywają w dwóch  sąsiadujących ze sobą obiektach. Do tego należy jeszcze dodać petentów – mówi Marek Szczepański. - Na dzisiaj nie mamy na wyposażeniu urządzenia, które powinno być standardem w każdej dużej instytucji, urządzenia które pozwala uratować życie w sytuacjach kryzysowych – dodaje starosta.

W urzędzie przewidują, że koszt zakupu defibrylatora zamknie się w kwocie 6 tys. zł. Szkolenie z obsługi sprzętu mają przejść wszyscy pracownicy. - Na razie planujemy zakup jednego urządzenia. Zobaczymy może kolega wójt też pomyśli, żeby dla swojego urzędu zabezpieczyć ten sprzęt – mówi starosta.

Powiat będący organem prowadzącym dla szkół średnich chciałby, aby urządzenia trafiły także do placówek. Tutaj jednak bez dofinansowania zewnętrznego się nie obejdzie. - Będziemy szukać jakiegoś projektu.  Być może z ubezpieczalni, które też są żywo zainteresowane takimi tematami – podaje Szczepański.

W maju ubiegłego roku dwa mobilne defibrylatory zakupiła chojnicka straż miejska. Urządzenia o łącznej wartości 12 tys. zł trafiły do samochodów municypalnych. - Dzięki Bogu nie mieliśmy zdarzeń podczas, których musielibyśmy ich używać – informuje Arkadiusz Megger komendant Straży Miejskiej w Chojnicach.