'To będzie kosztowna inwestycja'

PKO BP zgodziło się na sprzedaż dawnej placówki banku chojnickim samorządom za 1,5 mln zł. Negocjacje prowadził burmistrz Arseniusz Finster. Teraz włodarz martwi się, czy w czasach koronawirusa uda się pozyskać środki zewnętrzne na remont obiektu i przystosowanie go do działalności Warsztatu Terapii Zajęciowej, centrum opiekuńczo-mieszkalnego i samorządowego przedszkola terapeutycznego.

Gmina chojnice już podjęła uchwałę o udzieleniu pomocy dla miasta Chojnice w kwocie 500 tys. zł. - My w budżecie mamy też 500 tys.zł. Zarząd PKO BP podjął pozytywną decyzję o sprzedaży tego budynku dla miasta Chojnice za kwotę 1,5 mln zł i w tej chwili czekamy na termin aktu notarialnego i stosowne uchwały, które musi podjąć starostwo powiatowe - mówi burmistrz Arseniusz Finster. To właśnie włodarz Chojnic składał propozycje bankowi. - Utargowaliśmy 60 tys. zł, bo tam była cena 1 mln 560 tys. zł. Zaczynałem z poziomu 1 mln zł, potem 1,2 mln zł, 1,4 mln zł. Ten budynek kupujemy 800 zł/m2, ale inwestycja będzie kosztowna, bo jest to inwestycja uwzględniająca funkcjonowanie nie tylko WTZ, ale tej części opiekuńczo-hotelowej, przedszkola terapeutycznego i tej części gastronomicznej, o której mówiła kierownik WTZ Joanna Warczak (uczestnikom WTZ marzy się prowadzenie kawiarenki - przypis red.).

Przypomnijmy, centrum opiekuńczo-mieszkalne to zadanie, które będzie realizował powiat. Przedszkole terapeutyczne to z kolei pomysł i inicjatywa miasta. Potrzebę zmiany siedziby dla WTZ dostrzegły wszystkie trzy samorządy. Początkowo mówiło się o wybudowaniu nowego obiektu na działce stowarzyszenie, ale po propozycji starosty, aby wykorzystać do tego istniejący już budynek z potencjałem oczy włodarzy zwróciły się ku ul. Kościerskiej.

Po dokonaniu formalności związanych z zakupem budynku miasto wyłoni pracownię, która będzie realizowała projekt. - Przygotowujemy się, żeby w przyszłym roku ten temat realizować. Oczywiście pod znakiem zapytania w związku z koronawirusem są środki. Starostwo ma zagwarantowane środki na tę część hotelowo-opiekuńczą, ale mam nadzieję, że w związku z koronawirusem rząd nie wyłączy tych programów. Jeżeli wyłączy, to my nie podejmujemy się tematu w ogóle. Tak samo na WTZ mamy mieć zagwarantowane 50 proc. środków z PFRON-u, ale czy fundusz będzie miał środki w 2021 r., tego po prostu nie wiemy. Inwestycja ruszy tylko wtedy, kiedy będą dofinansowania - przyznaje burmistrz.