Każdy bieg poprzedza wykonanie pamiątkowej fotografii uczestników. Zdjęcie z inauguracji parkrunu w Charzykowach tj. 3 lutego 2018 r.

Biegacze i kijkarze przemierzający co sobotę o godz. 9 rano 5-cio kilometrowy dystans  po promenadzie wpisali się już na dobre w krajobraz Charzyków. W najbliższą sobotę (2.02) nie będzie inaczej. - Jest co świętować, a że do tego trwa karnawał, to zachęcamy do przebrania się. Niech będzie kolorowo i wesoło! - do uczestnictwa w jubileuszowym parkrunie zachęca Monika Szymecka, jedna z wolontariuszek.

Inauguracja parkrun Charzykowy miała miejsce 3 lutego 2018 r. Bieg na dystansie 5 km z pomiarem czasu organizowany jest przez cały rok. Udział w nim jest bezpłatny. Wystarczy się tylko zarejestrować na stronie i wydrukować specjalny kod uczestnika. Mało tego, można z nim biegać w innych lokalizacjach parkrun w Polsce, których jest aktualnie 59, oraz na całym świecie.

Łączny dystans pokonany przez 365 uczestników w czasie 50. edycji parkrun Charzykowy to 8.715 km. W tym czasie padło 431 życiówek! Rekord frekwencji to 101 biegaczy. Może uda się go pobić akurat w pierwsze urodziny. Średni uzyskany czas na 5 km po charzykowskiej promenadzie to 27 minut 15 sekund. Rekordzistą trasy jest Bartosz Krauze z wynikiem 17:12, a wśród kobiet Klaudia Sójka - 19:40. W ramach parkrun wszyscy biegają jednak dla własnej satysfakcji, dlatego każdy biegnie własnym tempem, bez względu na to, jakie ono jest. Parkrun jest w całości organizowany przez wolontariuszy, których przez ten rok przewinęło się w Charzykowach aż 81!

- Wokół parkrunu Charzykowy zgromadziło się wielu fantastycznych ludzi. Są wśród nich wolontariusze, bez których nic by się po prostu nie udało. Dziękuję za energię, uśmiech i zaangażowanie i tworzenie atmosfery. Za poranną pobudkę w wolny dzień, stanie w mrozie, śniegu czy deszczu. Co tydzień nie mogę się doczekać naszych stałych bywalców biegaczy i tych nowych, którzy postanowili sprawdzić o co chodzi, w tym całym bieganiu. Nasze co sobotnie spotkania to zastrzyk energii na cały weekend. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji się przekonać, zapraszam - mówi Monika Szymecka, wolontariuszka, która współorganizuje charzykowski parkrun od początku.

Jak biegowe szaleństwo w Charzykowach po roku funkcjonowania podsumowuje sprawca całego zamieszania? - Zorganizowanie i koordynowanie parkrun Charzykowy w naszej miejscowości, która 3 lutego 2018 roku stała się 53 lokalizacją w Polsce, stanowiło dla mnie wielkie wyzwanie, ale po roku nowych doświadczeń wiem, że ta inicjatywa była i jest bardzo potrzebna naszej społeczności. Widząc co tydzień uśmiechnięte twarze zarówno biegaczy, jak i wolontariuszy mam dodatkową energię do działania i potwierdzam, iż nie tylko bieganie samo w sobie, ale spotkania na parkrun Charzykowy łączą ludzi. Pamiętajmy, że my wszyscy tworzymy parkrun . Przyjdź i przekonaj się sam. Pobiegnij z nami lub dołącz do naszej drużyny wolontariuszy - mówi Wojciech Urowski koordynator wydarzenia odbywającego się nad Jeziorem Charzykowskim. Korzystając z okazji zapalony biegacz  dziękuje wszystkim osobom zaangażowanym w cotygodniową organizację wydarzenia. Przypomnijmy, że parkrun to inicjatywa dla biegaczy od biegaczy!

- Parkun to sprawdzenie możliwości, trening jak się chce i jak nie chce. Świetna zabawa, spotkanie wesołego towarzystwa, sposób na uśmiech od samego rana, który utrzymuje się przez cały dzień. To moje argumenty za tym, aby w każdą sobotę być na parkrunie - przyznaje Karolina Szmaglińska, która na swoim koncie ma 32. biegi w ramach charzykowskiej imprezy.

Uczestnicy najbliższego biegu (2.02) malowniczą trasę, doborowe towarzystwo i zastrzyk endorfin mają gwarantowane. Parkrun jak zwykle rozpocznie się o godz. 9 na promenadzie w okolicach amfiteatru. - Po biegu zapraszamy na poczęstunek i ognisko przy ChKŻ -  zachęca Monika. Mile widziane kolorowe stroje, czy chociażby akcenty przypominające, że trwa karnawał!