Strona główna

Pogorzelcy z Czartołomia potrzebują pomocy. Trwa zbiórka pieniędzy

Pogorzelcy z Czartołomia potrzebują pomocy. Trwa zbiórka pieniędzy

2018-12-03 14:12:20  |  Anna Zajkowska, fot. KP PSP Chojnice

W środę (28.11) w budynku wielorodzinnym w Czartołomiu wybuchł pożar. Czteroosobowa rodzina straciła dach nad głową. Samorząd uruchomił konto pomocy pogorzelcom. - Co prawda w rodzinie wszystkie cztery osoby pracują, ale i tak w obliczu utraty całego mienia ważna jest każda złotówka - mówi Zbigniew Szczepański.


- Dom nie nadaje się do zamieszkania. Jest to stara zabudowa w układzie zblokowanym, czyli budynek wielorodzinny. Na szczęście pożar, dzięki strażakom, nie rozprzestrzenił się na sąsiednie mieszkania. Prawdopodobnie iskra od komina na poddaszu nieużytkowanym – informował podczas czwartkowej (29.11) konferencji prasowej Zbigniew Szczepański.

- Zaproponowaliśmy rodzinie w trybie pilnym nocleg w naszej świetlicy w Czartołomiu. Warunki skromne. Duża salka, cztery osoby dorosłe. Jest tam umywalka, jest łazienka, nie ma prysznica, to tak w trybie awaryjnym. Rozważaliśmy też ulokowanie tej rodziny w internacie w Swornegaciach, gdzie są dwa pokoje połączone. To też oczywiście tzw. wariant zastępczy - dodał wójt. Pogorzelcy pierwszą noc po tragedii ostatecznie spędzili na jednym pokoju u rodziny w Chojnicach.

Poszkodowanym w pożarze zaproponowano także mieszkanie służbowe kombajnistów w pałacyku w Chojnatach. - Ten pokój jest urządzony. W piątek rozmawiałam z dyrektorem miejscowego oddziału Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, Rafałem Kratą, który wyraził zgodę, żeby na pół roku rodzina się tam zatrzymała. Ci nie skorzystali jednak. Mieszkanie pozostaje puste. Rodzina, z tego co wiem, zatrzymała się w pustym mieszkaniu swoich bliskich w Nieżywięciu – mówi włodarz.

Z samorządu gminnego pogorzelcy otrzymają także 6 tys. zł. tzw. zasiłku celowego. - Rozmawiałem też z Lucyną Perlicka, prezesem ZZO w Nowym Dworze, i na posesji poszkodowanej rodziny, bezpłatnie, podstawiony zostanie kontener z ZZO, żeby było do czego uprzątnąć pogorzelisko – informuje wójt.

Poszkodowana rodzina to małżeństwo z dwójką dzieci. Wszyscy są osobami pracującymi. - Nie zmienia to faktu, że stracili dosłownie wszystko co posiadali. Z domu zostały gołe ściany. Straszny widok. Jak się wejdzie do środka to widać tylko niebo – mówi sołtys Czartołomia, Jolanta Drążkowska. Sołtys zachęca, także za naszym pośrednictwem, do wsparcia finansowego rodziny, by ta mogła odbudować swój dom. - To egzamin dla całej naszej społeczności. Póki co mieszkańcy wraz z rodziną sprzątają pogorzelisko. Oni są związani z naszą miejscowością i chcą tu wrócić. Serdecznie proszę, by przekazali państwo dla nich chociaż po 10-20 zł. Wydaje mi się, że żadna rodzina takiej kwoty nie odczuje, a jak dużo osób wpłaci pieniądze na konto to może uda  się uzbierać pokaźną sumę, która pomoże odbudować dom – prosi Jolanta Drążkowska.

Osoby, które chciałyby pomóc finansowo, mogą dokonywać wpłat na rachunek bankowy o numerze: 46 8162 0003 0000 1531 2000 0070. Tytuł przelewu: Pomoc dla Poszkodowanych w Pożarze w Czartołomiu 28.11.2018. Posiadacz rachunku: Gmina Chojnice, ul. 31 Stycznia 56a, 89-600 Chojnice. Dysponent rachunku: Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Chojnicach, ul. 31 Stycznia 56a, 89-600 Chojnice.

Pieniądze do puszek zbierane będą także podczas niedzielnych nabożeństw w parafiach w Krojantach i Charzykowach.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl