Strona główna

'Dokument do niczego' i 'klubowe pranie mózgu'

'Dokument do niczego' i 'klubowe pranie mózgu'

2017-12-07 22:15:28  |  Agata Wiśniewska

Komisja rewizyjna zakończyła kontrolę burmistrza w zakresie wykorzystania budżetów obywatelskich. Po ostrej wymianie zdań radni niejednogłośnie przyjęli protokół. - Przyjęcie protokołu w tej formie byłoby poświadczeniem nieprawdy - ostrzegał przed głosowaniem radny Mariusz Brunka.



Kontrola burmistrza w zakresie wykorzystania budżetów obywatelskich w przedmiocie budowy placów zabaw trwała od października do listopada 2017 r. Na dzisiejszym (7.12) posiedzeniu komisji rewizyjnej Marek Bona odczytał protokół pokontrolny. Radni w dokumencie stwierdzili m.in. to, że urząd nie sprawdził opinii o firmach uczestniczących w przetargu, co doprowadziło do wyboru przedsiębiorstwa niespełniającego oczekiwań inwestora, a w konsekwencji do nieterminowego wykonania prac. W dokumencie jest też mowa o braku zaangażowania ze strony firmy Kaparis  jako pełniącej obowiązki inspektora nadzoru. "Protokoły, które pojawiały się przed protokołem końcowym zawierały wykazy dużej ilości usterek, co może wskazywać na niewielkie zaangażowanie prowadzenia nadzoru w trakcie budowy" - stwierdzono w protokole. Zalecenia pokontrolne są trzy, w tym weryfikowanie firm biorących udział w przetargu.

Link do Mp3 (Marek Bona odczytuje protokół)


- To jest inna treść, niż ta o której rozmawialiśmy w trakcie ostatniego spotkaniu. Oczywiście w żaden sposób nie mogę uznać tego, że to jest jakakolwiek kontrola burmistrza. Tu w ogóle nie ma słowa na ten temat, że kontroluje się burmistrza - podnosił radny Mariusz Brunka.       -  Uważam, że przyjęcie protokołu w tej formie byłoby ewidentnie poświadczeniem nieprawdy - dodał cytując fragment protokołu mówiący o tym, że wszystkie projekty wykonała pracowni ArchiSTYL. - My doskonale wiemy, kto wykonał te projekty, a kto je podpisał. To zupełnie nie to samo - podkreślał Brunka. Dla przypomnienia, place zabaw na osiedlu Hallera-Bursztynowe zaprojektowała przewodnicząca Kornelia Żywicka prowadząca ArchiSTYL. Resztę placów nakreślił Andrzej Ciemiński. Z racji tego, iż zatrudniony na etacie miejskiego architekta nie posiada odpowiednich uprawnień, projekty sygnowała Żywicka.

Link do Mp3 (Treść przedstawiona przez pana przewodniczącego jest zupełnie inna)

- Ja rozumiem, że państwo jesteście po praniu mózgu klubowym i dlatego zapomnieliście o ustaleniach, które były na ostatnim spotkaniu, ale mnie tak pamięć nie zawodzi - drwił Brunka, wskazując na ewidentne naruszenie dyscypliny finansów publicznych - niektóre samorządy na realizację inwestycji wydały więcej środków niż posiadały. Radny dziwił się także, że w protokole nie uwzględniono informacji zaczerpniętych od Andrzeja Ciemińskiego. Urzędnik miał przyznać, że ekspertyza zlecona przez "czwórkę" była potrzebna i zgodnie z sugestiami urządzenia poprawiono.  -  Ten cały dokument jest w zasadzie do niczego w takiej sytuacji. Wystarczy poczytać podsumowanie. Tu ni razu nie padają odniesienia do podmiotu, który mamy kontrolować. (...) Nie mogę głosować za czymś takim i na radzie miasta wyrażę swój pogląd - zapowiedział Brunka.

Link do Mp3 (Ja rozumiem, że państwo jesteście po praniu mózgu klubowym)


Bronić protokołu próbował radny Stanisław Kowalik. - Nie trzeba kończyć szkoły podstawowej, żeby jednoznacznie stwierdzić, że to dotyczy burmistrza -  stwierdził próbując zmienić temat na kwestię powołania pełnomocnika burmistrza.

Link do Mp3 (Chciałbym wyrazić mój pogląd panie przewodniczący)



- Nie wiem czy radny Kowalik skończył szkołę podstawową. Nie mam na ten temat informacji. Istota polega na tym, że mamy skontrolować burmistrza, co on konkretnie w tej sprawie zrobił i wystarczy czytać ze zrozumieniem to podsumowanie, żeby było jasne, że tam ani słowa o burmistrzu nie ma - odpowiedział Brunka. Radny podnosił, że przecież to Arseniusz Finster ostatecznie wybrał inspektora nadzoru. - Robiliście wszystko, żeby uciec od tego, aby właśnie kontrolować burmistrza - zarzucił rajcom z  komitetu włodarza.

Link do Mp3 (Nie wiem czy radny Kowalik skończył szkołę podstawową...)


Z pełnomocnikiem jeszcze raz wyskoczył Stanisław Kowalik. - Czy przedmiotem sporu jest to czy burmistrz powołuje pełnomocnika? Niech pan nie udaje głupiego! Problem polega na tym, co burmistrz w tej konkretnej sprawie zrobił - reagował ostro Brunka. Nie omieszkał też wytknąć, że na to stanowisko Finster powołał człowieka bez uprawnień. - To jest źle wykonana praca i nielojalność w stosunku co do mnie. Państwo doskonale o tym wiecie.

Link do Mp3 (Chciałbym uspokoić, żeby pan się nie denerwował. Ja w latach 60-tych kończyłem podstawówkę)


O spokój zaapelował Marek Bona, któremu dzisiaj przypadło w udziale prowadzenie komisji.      - Ja wychodzę z założenia, że pierwszy raz jest budżet obywatelski w Chojnicach i  zawsze jak coś robimy pierwszy raz, popełniamy błędy - mówił radny odnosząc się także do treści protokołu w tym i zatwierdzenia projektu. Zdaniem Bony dokument odzwierciedla przebieg wykonanej inwestycji i jej kontrolę.

Link do Mp3 (Chciałbym uspokoić, żeby nie podnosić głosu)


- Nie wystarczy spojrzeć na to, kto się podpisał pod dokumentem, ale jaki był stan faktyczny i my o tym wiemy - podkreślał Brunka. - Państwo wiecie, że ten który się podpisał nie wykonał wszystkich projektów. Jak państwo to podpiszecie poświadczycie nieprawdę. (...) Skoro świadomie się podpiszecie, mam też nadzieję, że poniesiecie z tego tytułu konsekwencje - ostrzegał kolegów.

Link do Mp3 (Zadaniem każdego kontrolującego jest ustalenie stanu faktycznego, czyli tak jak jest)

I gdy już się wydawało, że wszystko w temacie zostało powiedziane głos zabrał Kazimierz Drewek. - Jeśli było wiadomo, że podpisuje się ktoś inny, trzeba było to wyciągnąć w momencie, jak zaczynały się roboty - zwrócił się do Brunki. - A pan nie wiedział? Radny Drewek nigdy nic nie wie. Państwo doskonale wiecie, bo także tutaj dyskutowaliśmy. Pan kłamie! Taki chrześcijanin. Przestańmy sobie w oczy mówić, że czegoś nie wiedzieliśmy.

Link do Mp3 (Jeśli było wiadome panu Mariuszu o tym, że --)


- Dokumentację projektową wykonało biuro projektu - oświadczył Marek Bona wzywając radnych do głosowania. Za zatwierdzeniem protokołu podniosło rękę pięciu radnych: Marek Bona, Stanisław Kowalik, Maria Sulima-Sułkowska, Bogdan Marcinowski i Kazimierz Drewek. Przeciwko był Mariusz Brunka.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl