Starosta oświadcza
2017-09-07 12:37:42 | Agata Wiśniewska
- Zarzuca mi się jakieś kłamstwa, porównuje mnie się do człowieka, który ma krew na rękach, odpowiedzialnego za pięć osób, które zginęło w regionie. Państwo reklamowali tych, którzy przychodzili z banerami - zwrócił się do dziennikarzy na dzisiejszej konferencji prasowej starosta Stanisław Skaja nawiązując do protestu jaki miał miejsce na ostatniej sesji Rady Powiatu. Włodarz wystosował także oficjalne oświadczenie.
Stanisław Skaja czuję się skrzywdzony publikacjami prasowymi, w których donoszono o zlekceważeniu ostrzeżenia pogodowego przez starostwo jak i tych relacjonujących ostatnią sesję Rady Powiatu, która w sporej części oscylowała wokół tematu nawałnicy. Włodarz wydał więc oświadczenie, w którym m.in. informuje, że za przekazywanie komunikatów meteorologicznych innym jednostkom odpowiedzialny jest dyrektor wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Jak poinformował starosta, Andrzej Nogal dzisiaj tłumaczy się w słupskiej prokuraturze. - W celu wyjaśnienia spraw związanych z przyczyną śmierci harcerek, bo chyba w tej sprawie jest prowadzone dochodzenie.
Włodarz powiatu podkreśla, że samorząd nie miał żadnych informacji na temat jakichkolwiek obozów zlokalizowanych na naszym terenie.
- Notabene jeśli w Suszku wiedzieli, że zbliża się jakaś nawałnica, to ja się dziwie, że pozwolono dzieciom rozebrać się w piżamy itd. Ale to już jest kwestia inna, to są zeznania ludzi, którzy ratowali te dzieci. Ale lato było - powiedział Skaja.
Link do Mp3 (Notabene jeśli w Suszku wiedzieli)
