Komentarze ws. wyroku o zniesławienie

Wczoraj chojnicki sąd uznał Radosława Sawickiego winnym zniesławienia burmistrza Chojnic w internecie. Nie skazał jednak działacza społecznego i umorzył postępowanie. Ten zapowiada apelację, a Arseniusz Finster w razie utrzymania tego jeszcze nieprawomocnego wyroku, jak mówi, będzie czuł się chroniony. I zapowiada, że jeśli kolejny raz jego adwersarz napisze o korupcji, to również skończy się w sądzie.

- Tej sprawy mogłoby w ogóle nie być, gdyby pan Radosław Sawicki zechciał przeanalizować swój artykuł i sprostować nieścisłości, które w nim zawarł, ale nie chciał tego uczynić, dlatego ta wokanda została otwarta - Arseniusz Finster podkreśla na samym wstępie. Burmistrz zaznacza, że sądowe batalie nie są przyjemne i są dla niego ostateczną formą obrony dobrego imienia. Nie ukrywa zadowolenia, iż sąd uznał, że argumenty Radka Sawickiego były nieuprawnione i nieprawdziwe.

Link do Mp3 (- Tej sprawy mogłoby w ogóle nie być...)

- To dwuletnie zawieszenie powoduje pewną ochronę mojej osoby, jeżeli ten wyrok się utrzyma, przed panem Sawickim. Musi sobie zdawać sprawę, że jeśli jeszcze raz będzie pisał o szlakach korupcji w Chojnicach i patologii, to ja też będę konsekwentnie pozywał go do sądu - zapowiada burmistrz Chojnic i dodaje: - Bardzo dobrze, że sąd zawiesił wykonanie tej kary, ponieważ nie chciałbym, żeby odbierać panu Sawickiemu np. bierne prawo wyborcze.

Link do Mp3 (- To dwuletnie zawieszenie powoduje pewną ochronę...)

Radosław Sawicki ze swoich słów się nie wycofuje i podkreśla, że to próba kneblowania ust krytykom. Do burmistrza apeluje by nie reagował w agresywny sposób na krytykę i nie nadinterpretował. - Na pewno będę składał apelację, ponieważ nie zgadzam się z takim werdyktem, który powoduje, że jako działacz społeczny ponoszę konsekwencje swoich działań pro publico bono w zakresie partcypacji społecznej, monitoringu przepływu finansów publicznych i generalnie patrzenia władzy na ręce. Ten wyrok jest takim straszakiem dla innych osób, które dociekają, jak są wydawane nasze pieniądze publiczne, które ośmielają się krytykować pewne rozwiązania i dopytywać, dlaczego w ten, a nie inny sposób odbywają się przepływy finansowe.

Link do Mp3 (- Na pewno będę składał apelację...)

Sawicki uważa, że nie zniesławił burmistrza, a wskazywał jedynie na pewne niepokojące zjawiska. Mało tego podtrzymuje stwierdzenie, że "chojnickie przepływy finansowe wyznaczają szlak patologii i korupcji", na co przedstawia dowody. - Rozstrzygnięcia kolejnych organów administracyjnych ws. wygaszenia mandatu Mirosława Janowskiego wskazują na to, że zostały naruszone przepisy w zamyśle antykorupcyjne.

Link do Mp3 (- Sformułowanie, że chojnickie przepływy finansowe wyznaczają...)

To nie koniec sądowych batalii władzy z opozycją. Pierwszy temat wpłat chojnickich przedsiębiorców na komitet wyborczy Arseniusza Finstera z pomocą publiczną wypłaconą potem przez urząd powiązał Marcin Wałdoch. - Moim zdaniem podjął ten temat jeszcze ostrzej, niż pan Sawicki - ocenia Arseniusz Finster. Sprawa niedługo także będzie miała swój finał w chojnickim sądzie. Również orzeka w niej sędzia Dawid Nosewicz, który uznał Sawickiego winnym zniesławienia.