Strona główna

Po śmiertelnym wypadku w ubojni zarzuty dla brygadzisty

Po śmiertelnym wypadku w ubojni zarzuty dla brygadzisty

2017-01-18 15:50:12  |  Monika Szymecka

23-letni pracownik ubojni w Igłach przy rozbiórce mięsa zakłuł się nożem w udo. Zmarł po trzech dniach w szpitalu. Za niewłaściwy nadzór nad pracownikami odpowie tylko 33-letni brygadzista Adam S.

 


Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 31 sierpnia 2016 r. pod koniec drugiej zmiany. Mateusz O. przez 2,5 roku pracował w zakładach mięsnych przy rozbiorze. Feralnego dnia ok. 21:30 nożem masarskim zakłuł się w pachwinę, przebijając tętnicę. Doszło do gwałtownego krwawienia. Choć na miejscu mężczyźnie udzielono pomocy, to 3 września zmarł w szpitalu.

W tej sprawie prokuratura czekała na opinię Państwowego Inspektoratu Pracy. Ponadto posiłkowała się monitoringiem z hali zakładów mięsnych w Igłach oraz zeznaniami świadków. Ustalono, że 23-latek został przeszkolony w zakresie BHP i zapoznany z ewentualnymi zagrożeniami.

- Z tej opinii wynikało kilka przyczyn, które złożyły się na ten wypadek. Mateusz O. pracował bez zabezpieczenia, tzw. kolczugi ochronnej, którą zakłada się przy tego typu pracach. Wykonywał te prace bez należnego nadzoru ze strony brygadzisty - relacjonuje prokurator rejonowy Mirosław Orłowski.

Śledczy uznali, że chwilowe niedopatrzenie ze strony brygadzisty,  nie ma związku przyczynowego ze zgonem Mateusza O., czyli nie przyczynił się do jego śmierci. Uznali jednak, że 33-letniemu Adamowi S. należy postawić zarzut za niedopełnienie obowiązków z zakresu BHP.

- Postawiliśmy zarzut, że w dn. 31.08.2016 r. nieumyślnie nie dopełnił obowiązku właściwego nadzoru nad wykonywanymi pracami poprzez dopuszczenie do wykonywania tych czynności niewyposażonego w kolczugę Mateusza O., czym naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - informuje prokurator Orłowski.

Link do Mp3 (- Postawiliśmy zarzut...)

Brygadziście grozi kara grzywny, prac społecznych lub w najgorszym wypadku rok więzienia. Akt oskarżenia został sporządzony pod koniec roku i trafił już do chojnickiego sądu.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl