Strona główna

Poselska wizyta na sesji

Poselska wizyta na sesji

2015-12-23 14:56:41  |  Tekst i fot. mz

Aleksander Mrówczyński do niedawna radny powiatowy, na krótko wrócił do starostwa i na ostatniej sesji zadeklarował zakończenie podjętych przez siebie spraw. Okazję do zadania pytań o sprawy kraju, które dotyczą także tych niższych szczebli samorządu skrzętnie wykorzystali włodarze z powiatu.

 

 

Poseł Aleksander Mrówczyński pracuje w komisji edukacji, podkomisji ds. szkolnictwa zawodowego i k. infrastruktury. – To bardzo ważne, że w niej jestem. Będę zabiegał o infrastrukturę naszego powiatu – deklaruje. Z jego inicjatywy został utworzony zespół parlamentarny ds. problemów mieszkańców Polski powiatowo – gminnej, tj. bezrobocie, niska stopa życiowa, odległość od dużych miast. Liczy 18 członków. Byłego radnego powiatowego na sesję sprowadziły zaległe sprawy. Jeszcze przed wyborami z inicjatywy Mrówczyńskiego doszło do spotkaniu dwóch komisji edukacji, miejskiej i powiatowej w sprawie problemów młodzieży. Później do spotkania z samymi zainteresowanymi. - Wszak w głos młodych ludzi mamy się wsłuchiwać – uważa były dyrektor nowego ogólniaka. Szefa komisji edukacji w powiecie Macieja Jakubowskiego poprosił o ustalenie kolejnych obrad połączonych komisji, tak by mógł wziąć w nich udział. Pamięta także o postulacie zorganizowania konferencji dotyczącej rynku pracy i kierunków kształcenia.

Parlametarzysta na niedawnej sesji rady powiatu pytał zarząd czy od 1 stycznia Kaszubskie LO w Brusach będzie podlegać burmistrzowi Brus. Mrówczyński optuje za takim rozwiązaniem. Pytaniem na pytanie odpowiedział mu wicestarosta Marek Szczepański. - Czy i kiedy będzie likwidacja gimnazjów? Czy i kiedy będą 4-letnie LO? Polityk Platformy argumentował, że aby podejmować decyzje, trzeba wiedzieć, jaka będzie przyszłość. - Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy one wrócą. Ale jesteśmy za tym, by nie było gimnazjów – odparł członek Prawa i Sprawiedliwości, który jest także za zwiększeniem subwencji oświatowej. Koronny argument Aleksandra Mrówczyńskiego, wieloletniego dyrektora liceum jest taki, że kiedyś wybór przedmiotów wiodących następował po dwóch latach LO, a dziś po 3 klasie gimnazjum. - Gdbyśmy sprawdzili statystycznie, jak często jest mylny wybór, to myślę, że prawie w połowie.

Wicestarosta Szczepański pytał o pogłoski ws. likwidacji samorządów wojewódzkich czy powiatowych. - Dementuję – odparł krótko kolega z partii rządzącej. Przewodniczący rady powiatu Robert Skórczewski, także z PO, dopytywał posła co sejm planuje zrobić z trudną sytuacją rolników, zwłaszcza w kontekście niskiej ceny skupy trzody chlewnej 2,8-3 zł/kg. To pytanie poseł Mrówczyński zadał już ministrowi rolnictwa na prośbę Ignacego Guenthera, pierwszego posła ziemi chojnickiej po transformacji. Miał odpowiedzieć bardzo krótko: - Będzie teraz trzeba posprzątać po tym, co zostało zrobione przez poprzedniego ministra. Pewne rzeczy zostały zaniedbane. Trudno jest domagać się po miesiącu czasu, żeby raptownie kilogram żywca skoczył na cztery złote.

Skórczewski podkreślił, że były radny z PiS był dla niego wzorem głosowania zgodnie z własnym sumieniem i przewrotnie zapytał czy ostatnimi czasy się to aby przypadkiem nie zmieniło.       - Głosuję zgodnie z własnym sumieniem – zadeklarował poseł, dorzucając krótki komentarz.      - Jeżeli było źle prawo przyjęte, to trzeba je zmienić.

Tego dnia na sesji gościł także Stanisław Lamczyk z PO. Do niego pytań jednak nie było. Ograniczył się jedynie do złożenia życzeń świątecznych i gratulacji za przyjęcie przyszłorocznego budżetu.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl