Gmina planuje inwestycje i czeka na kasę z UE

Inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową są priorytetem i gmina musi znaleźć na nie pieniądze w przyszłorocznym budżecie. Jeśli idzie o pozostałe, to wójt uzależnia ich rozpoczęcie od pozyskania pieniędzy z Unii.

Zbigniew Szczepański już zapowiedział na 2016 r. budowę wodociągu z Lichnów do Nowego Ostrowitego. Szacowany koszt 0,7 mln zł. Jeszcze więcej, bo nawet milion może pochłonąć budowa kanalizacji wraz z tłocznią na nowym osiedlu w Chojniczkach – ul. Brzozowa. - Tam jest kilkanaście domów. Zrobiliśmy wcześniej wodociąg. Na resztę nie było pieniędzy - wyjaśnia wójt.

Równie priorytetowa jest modernizacja oczyszczalni ścieków w Klosnowie, co ma kosztować w granicach 600-700 tys. zł. Na szczęście połowę pokryje Nadleśnictwo Rytel, bo do tej instytucji należy pobliska wyłuszczarnia nasion. Właśnie tamtejsza przyzakładowa oczyszczalnia obsługuje też klosnowian. Po modernizacji urządzenia przejdą do gminy. - To bardzo ważna inwestycja z punktu widzenia ochrony środowiska – podkreśla włodarz.

Wójt Szczepański około miliona szykuje na budowę dróg w sołectwach. To pieniądze, które dokładać będzie urząd do połowy potrzebnych na inwestycję środków zgromadzonych już przez poszczególne sołectwa.

Oprócz tego w gminie czekają na uruchomienie programów unijnych, np. pod kątem obiektów kulturalnych. Tu w pierwszej kolejności czeka modernizacja świetlicy wiejskiej w Moszczenicy. Jeśli idzie o sport, to w kolejce jest boisko, tzw. jaskółeczka, tym razem w Pawłowie. Za ścieżkę rowerową w kierunku Angowic gmina też się zabierze pod warunkiem zdobycia unijnej dotacji.

- Po co dzisiaj budować za 100 % pieniędzy naszych podatników, jak można poczekać – uważa Szczepański.