Strona główna

Do godziny 10. pęcherz na supełek

Do godziny 10. pęcherz na supełek

2015-08-19 14:38:19  |  Tekst i fot. (aw)

Godziny otwarcia toalet publicznych w Charzykowach są niewystarczające, sugeruje nasz Czytelnik. - Proszę spróbować załatwić swoją potrzebę fizjologiczną w tej miejscowości między godziną 6 a 8 rano - mówi pan Marcin. - Dla jednego zainteresowanego nie będę otwierał wcześniej szaletu - odpowiada wójt Zbigniew Szczepański.


Toalety publiczne w Charzykowach są czynne w sezonie letnim tj. od połowy czerwca do końca września, jeśli tylko pogoda dopisuje. Na zlecenie urzędu opiekę nad obiektem prowadzi Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej w Chojnicach. - Zatrudniamy panie, które dbają o porządek w tym miejscu - mówi Waldemar Gołdon z GZGK.

Nasz Czytelnik chciał skorzystać z szaletu w ostatni niedzielny poranek, tuż po godzinie 6. - Pocałowałem klamkę. Nie było nawet tabliczki z informacją w jakich godzinach toaleta jest otwarta - relacjonuje pan Marcin. Chojniczan załatwił, więc swą potrzebę....na łonie natury. Od Waldemara Gołdonia dowiadujemy się, że szalety czynne są w godz. 10-20. - We wrześniu te godziny skracamy, bo chodzi przede wszystkim o to, żeby kąpiący się na plaży mieli dostęp do toalety - tłumaczy pracownik działu technicznego.

- Jeszcze nie spotkałem się nigdzie w Polsce, żeby toalety nawet na plażach morskich były otwarte od 6 rano. Dla jednego zainteresowanego nie będę otwierał wcześniej szaletu - odpowiada zapytany w temacie wójt Zbigniew Szczepański i na tym bynajmniej swej wypowiedzi nie kończy. - Jeśli zostawilibyśmy toalety otwarte, to niestety mielibyśmy akty wandalizmu. Może przy promenadzie powinna być taka ogólnodostępna Toi Toika, wszyscy nie muszą być skazani na toalety bezpłatne. A może toaletę skomercjalizować? Może prowadzącemu opłaci się czekać na tego pojedynczego Czytelnika  o 6 rano... - zastanawia się włodarz gminy. Zbigniew Szczepański przyznaje, że zapotrzebowanie na toalety publiczne w gminie Chojnice jest spore. Wylicza chociażby Silno, gdzie mieszkańcy widzieliby taki obiekt przy kościele.

Jeśli temat szaletów zasygnalizuje sołectwo Charzykowy, włodarz gminy gotów jeszcze raz się nad nim pochylić. Póki co sprawę stawia jasno. - Nie będę uruchamiał autobusu dla jednego pasażera, nie będę otwierał toalety dla jednego oczekującego - mówi Szczepański. - Pan musi dostosować kalendarz spędzania czasu do swoich potrzeb fizjologicznych - dodaje wójt.

Chojniczanin, który zgłosił sprawę redakcji może jednak mówić o połowicznym sukcesie. - Nie pomyśleliśmy o tym, a taka sugestia jest jak najbardziej na miejscu. Postaramy się coś szybko skonstruować - odnosi się do kwestii tabliczki informującej o godzinach otwarcia WC Waldemar Gołdon.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl