Nietuzinkowy artysta, niebanalne show

W sobotę (3.08) w charzykowskim amfiteatrze z repertuarem z projektu "Myśliwiecka" wystąpił Artur Andrus. Koncert kabareciarza był zwieńczeniem Jeziornych Inspiracji z Morenką, w ramach których odbył się również jarmark i regaty żeglarskie.

Nietuzinkowy artysta, na co dzień redaktor trójkowej "Powtórki z rozrywki" rozpoczął swój występ od utworu "Piłem w Spale, spałem w Pile". Jak się okazało przebój Andrusa ma już swoje drugie życie i ze zmienionym tekstem wędruje razem z pielgrzymami na Jasną Górę. Dziennikarz przyznał, że każdego dnia zajmuje się dokumentowaniem niebanalnej myśli ludzkiej i zachwyca się swoją ojczyzną: - Gdzie indziej żyłoby się na pewno lepiej, ale nie weselej - ironizował Andrus.

Tego wieczoru można było usłyszeć wiele trafnych spostrzeżeń artysty podszytych czarnym humorem. Andrus wziął na tapetę m.in. słuzbę zdrowia, piłkę nożną, różnice między płciami, a także... ostatnie wydanie "Czasu Chojnic". Lektura tygodnika zaowocowała powstaniem "Dziadowskiej ballady o Chojnicach".
Występ kabareciarza zakończył się owacjami na stojąco. Ku uciesze publiczności Andrus znalazł czas na bisowanie, a potem na rozdawanie autografów i pamiątkowe zdjęcia.