Uliczny trening w parku
- Street workout (z pol. uliczny trening - przyp. red.) to ćwiczenia z własną masą ciała polegające na podciąganiu się i wykonywaniu różnych ewolucji na drążkach – wyjaśniają Rafał Beker i Michał Jażdżejewski, którzy trenują w ten sposób od czterech lat. Podczas wizyty w ratuszu przekonali burmistrza, że warto zainwestować w urządzenia, które staną w parku Tysiąclecia.
- 15 września podczas sesji będę rekomendował radzie mieskiej wyasygnowanie środków z oszczędności, które mamy na różnych inwestycjach, by zrealizować inicjatywę w parku jeszcze w tym roku – zapowiada Arseniusz Finster. Ścieżki w ratuszu próbowali też wydeptać fani deskoroli, rolek czy BMX-ów. Muszą jednak poczekać. - Skatepark będziemy wpisywać do budżetu na rok 2015, z tego względu, że to jest budowla, która ma konstrukcję żelbetową. A tu mówimy o sporcie, który jest uprawiany w oparciu o zupełnie inne sprzęty – zaznacza.
Miejsce na sprzęt do ulicznego treningu znajdzie się w pobliżu terenowej siłowni i bulodromu. Drążki, poręcze i drabinki można zakupić już za 20 tysięcy złotych w górę. Za ok. 50 - 60 tys. będzie to zestaw na tzw. wypasie. - Zauważyliśmy, że w wielu polskich miastach takie parki zaczęły się pojawiać – podkreślają Michał Jażdżejewski i Rafał Beker. Takie "place zabaw dla dorosłych" mieli okazję zobaczyć zarówno w Polsce, np. Sopocie, jak też za granicą w Barcelonie, Rydze czy Dubaju. Chojniczanie służą więc radą, co najlepiej zakupić. Czy oprócz nich znajdą się chętni do takiej aktywności na świeżym powietrzu? - W naszej grupie jest ok. 40, ale są też inne, których nie znamy. Obserwujemy to choćby na Facebooku – mówią młodzi mężczyźni. - Będzie to fajna wizytówka Chojnic – uważa Michał. - A kto wie, może dzięki temu uda się zorganizować jakieś zawody. Taki rodzaj ćwiczeń kalistenicznych z użyciem miejskiej infrastruktury jest bardzo popularny w USA, Rosji czy na Ukrainie.