Strona główna

Gorący temat...

Gorący temat...

2013-06-20 14:33:43  |  Tekst mz, fot. Czytelnik

Takimi słowami nasz Czytelnik określił dzisiejszą sytuację i bynajmniej nie było mu do śmiechu. Dziś korzystał z komunikacji miejskiej i tej przejażdżki nie zaliczył do komfortowych. Temperatura w autobusie osiągnęła 32 st. Celsjusza.

 

- Nie wolno w takich warunkach wozić ludzi. Przecież są jakieś normy. Klimatyzacja nie była włączona, może w ogóle nie była sprawna. Kierowca to jeszcze otworzy sobie swoje okno, a co z pasażerami? Przecież tych okien nie można otworzyć. Nie rozumiem też czemu klapy na dachu są uchylone w kierunku z wiatrem, a nie pod wiatr. Dla mnie to logiczne, ale kiedy zwróciłem kierowcy uwagę, to mnie zignorował - opisuje oburzony Czytelnik Arek.

Głos Czytelnika przekazaliśmy do prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji Mieczysława Sabatowskiego. Zapytaliśmy o normy temperatury w miejskiej komunikacji. 18-25 st. C - taki przedział odszukaliśmy w internecie. Prezes Mieczysław Sabatowski wyjaśnia, że ta norma obowiązuje jedynie tabor z klimatyzacją. - MZK nie posiada autobusów z klimatyzacją. Jedynie kabina kierowcy jest klimatyzowana, przestrzeń pasażerska już nie. Pozostaje jedynie nawiew zimnego powietrza. W takim upale nie da się zapewnić takiej temperatury. Mogę tylko przeprosić pasażerów. Z ich punktu widzenia to powinien być standard. To jest uciążliwość, której nie rozwiążę. Nie można w starych autobusach zainstalować klimatyzacji - odpowiada prezes Sabatowski. Jeśli chodzi o otwieranie okien dachowych, to wyjaśnia, że wszystko zależy od prędkości autobusu, bo np. poza miastem, niektórzy pasażerowie mogą skarżyć się na przeciąg. - Zawsze można się zwrócić z prośbą do kierowcy, który powinien zareagować. Jeśli tak się nie stanie, to proszę się do mnie zwrócić i opisać konkretną sytuację - mówi prezes MZK. Mieczysław Sabatowski w gwoli wyjaśnienia dodaje jeszcze, że klimatyzowane autobusy jeżdżą raczej tylko w dużych miastach. - Przedzwoniłem do Szczecinka, gdzie kupili 6 nowych autobusów i też nie mają klimatyzacji w standardzie, a jedynie na specjalne zamówienie - wyjaśnia. Na pocieszenie dodaje, że rzadko kiedy zdarza się, żeby w chojnickich autobusach były tłumy.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl