Strona główna

Nie taka matma straszna...

Nie taka matma straszna...

2013-05-08 12:40:18  |  Tekst i fot. mz

...jak ją malują - chciałoby się sparafrazować znane przysłowie. Tak bynajmniej uważa kilku maturzystów, którzy dziś przed południem wyszli z egzaminu dojrzałości z Liceum im. Filomatów Chojnickich. Wyniki dopiero na przełomie czerwca i lipca, ale spotkani abiturienci wychodzili ze szkoły zadowoleni. I wcale nie byli z klas o profilu matematyczno-fizycznym.

 

- Myślę, że nie było źle. Spodziewałem się ostatniego pytania z układem równań. Oglądałem przed wyjściem telewizję i właśnie takie rozwiązywali. Za to mam już 5 punktów i 10 % - cieszył się Emil Jendykiewicz z klasy o profilu humanistycznym.

- Rano obeszło się nawet bez takiego stresu. Bywało, że bardziej się stresowałem przed kartkówkami - opowiadał. Z egzaminu wyszedł ok. pół godziny przed czasem. Wczoraj na polskim też poszło dobrze. - Spodziewałem się czegoś o 150. rocznicy powstania styczniowego i przeczytałem "Glorię Victis"- dodał. Ostatnia pisemna matura 13 maja, a dzień później rekrutacja do policji w Poznaniu, gdzie swoich sił chce spróbować abiturient.

Michał Krzystyniak i Marcin Wilkowski z III e geo.-WOS też twierdzą, że dzisiejszy egzamin nie był taki trudny. - Zapowiadali trudniejsze zadania. Chyba 25 było zamkniętych i 9 otwartych. Było np. równanie wielomianowe - relacjonowali. Oczywiście zaraz po wyjściu były konsultacje na gorąco, co i jak, kto wyliczył i zrobił. - Najgorsze już za nami - cieszyli się. Jutro angielski, potem wybrany przedmiot oraz ustne egzaminy maturalne.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl