Przygoda z ogólniakiem
- Trochę szkoda, że tak mało ze sobą przeżyliśmy, nie wszystko zdążyło się rozwinąć – powiedziała nam jedna z absolwentek chojnickiego II LO na uroczystości zakończenia roku szkolnego. Sala pękała w szwach, wszyscy pełni nadziei na sukces na maturze i zadowoleni z zakończenia kolejnego szczebla edukacji.
- Porównując pierwszy i ostatni dzień w szkole można powiedzieć, że dużo się zmieniło – świat, szkoła i my. Jednak nie można spocząć na laurach – musimy iść dalej – powiedzieli nam Dominik Neumann i Piotr Szarmach.
Jedną z osób, która najczęściej była wywoływana na scenę był Jonasz Skrzypkowski.
- To, że byłem tak aktywny w wielu dziedzinach nie wzięło się znikąd. To zasługa naszej szkoły, która stwarzała atmosferę sprzyjającą aktywności, kreatywności – twierdzi Jonasz.
Aldona Abendrot, wychowawczyni klasy III e, podsumowała ostatnie trzy lata z klasą. – Doskonale się rozumieliśmy, może dlatego moja klasa uzyskała najwyższą średnią – mówi.
Ostatnia lekcja za nimi, teraz będą już tylko wykłady, kolokwia i egzaminy, wiele życiowych egzaminów. Z dużą dozą pewności można powiedzieć, że młodzi ludzie kończący II LO są solidnie przygotowani do tych egzaminów.
W tym roku szkolnym wśród klas maturalnych najlepsze wyniki w nauce zdobyli:
Grzegorz Gawin z III c, średnia 5,63
Marta Dorszyńska z III d, średnia 5,47
Karolina Ragin z III e, średnia 5,47
Wojciech Chamier Ciemiński z III c, średnia 5,44