Co na ostatki
Przed nami ostatni weekend karnawału. Zanim rzucimy się w wir zabawy, przynajmniej płeć piękną czeka szereg przygotowań. Odpowiednia sukienka, fryzura i makijaż, a wszystko po to by oczarować swojego mężczyznę i współtowarzyszy zabawy. O to, jakie trendy panują obecnie, zapytaliśmy właścicielkę salonu fryzjerskiego Zosię Keplin, a także Maję Kurlandt-Oświecińską, specjalistkę od wizażu i stylizacji.
Ch24: Karnawał to czas, w którym bawimy się szczególnie chętnie. Wtedy też jesteśmy bardziej otwarte na wszelkie zwariowania. Na jakie fryzury mogą liczyć Pani klientki?
Zosia Keplin: Tegoroczną inspiracją na zabawy karnawałowe jest to, co w duszy gra poszczególnej klientce. Każda fryzura jest dobierana do osobowości. Modne są wysoko upięte włosy, ważne by szyja była odsłonięta. Ponadto wszelkiego rodzaju warkocze i loki.
Makijaż jest dopełnieniem fryzury. Co zatem proponuje Pani swoim klientkom?
Maja Kurlandt-Oświecińska: W okresie karnawału 2012/2013 szczególnie modny jest makijaż biżuteryjny, w którym dominują różnobarwne kryształki Svarowskiego lub koronki. Wspaniale prezentują się również połyskujące cienie oraz bardzo modne w tym sezonie brokaty - zaznaczam jednak, że tylko na powiece. No i oczywiście połyskujący i nieśmiertelny smokey eyes.
Jako jedna z nielicznych (a może jedyna) trudni się Pani również makijażem artystycznym.
Maja Kurlandt-Oświecińska: Makijaż jest odzwierciedleniem mojej duszy i potrzeb klienta. Jeśli mogę pozwolić sobie na odrobinę artyzmu, sięgam do makijażu artystycznego z elementami body painting, tworząc małe obrazy na twarzy modelki. Makijaż artystyczny wykorzystywany jest głównie do pamiątkowych sesji zdjęciowych, ale również jako makijaż karnawałowy dla odważnych.