Strona główna

Rewizyjna negatywnie o hip – hopie

Rewizyjna negatywnie o hip – hopie

2012-12-31 11:19:50  |  tekst je, fot. Krzysztof Różycki

Komisja Rewizyjna w listopadzie zajęła się działalnością statutową ChDK. W zaleceniach pokontrolnych zespół, którym kierował Andrzej Mielke, zauważa „potrzebę zwiększonych wysiłków w celu nie realizowania ofert wykonawców nierespektujących obyczajowości, zasad etycznych i moralnych w swoich występach.

W zespole byli także Krzysztof Haliżak, Antoni Szlanga oraz Rafał Mielecki. Radni zapoznali się ze sprawozdaniem merytorycznym i finansowym za 2012 rok oraz regulaminem i protokołami z obrad Rady Programowej ChDK za lata 2010 – 2012. Praktycznie uwagi mieli tylko do pracy Rady oraz do poziomu niektórych wykonawców, którzy występowali pod opieką Domu Kultury. Radni zauważyli, że minęła trzyletnia kadencja Rady, którą powołano w październiku 2007 roku. Od 2010 roku jej członkowie spotykali się dwa razy w roku, zamiast minimum raz na kwartał. Brakowało także protokołów z posiedzeń Rady.

Tak Andrzej Mielke uzasadnił pokontrolne zalecenie, które następnie jednogłośnie radni (w tym i A.Szlanga) z komisji rewizyjnej przyjęli: „Dostali zezwolenie, bo to w ostatniej chwili ta oferta była, zespół hiphopowy, który występował w Parku 1000-lecia, jak się nie mylę i tam szły takie bluzgania, że to nie było do przyjęcia. Więc trzeba było wcześniej zobaczyć, co ten zespół prezentuje. Ale to powinna Rada Programowa, jak programuje na rok budżet i opiniuje, powinna wychwycić takie rzeczy. Jeśli nie, to zadzwonić do innej miejscowości, gdzie to już się odbywało i taka nasza była tutaj sugestia, żeby to wcześniej zaopiniować. A druga sprawa, jak na Nocy Poetów bluzgała Pani jedna waginami i tymi tam zapachami. To też było takie… Ale jak mówi Pani dyrektor, jak już ktoś ma te 5 minut, do mikrofonu się dostanie, to nie można mu wyrwać tego. A druga sprawa, są i takie zespoły, jak teatralne z Bydgoszczy, renomowane, a używają faktycznie takich tam, no przeciw Mahometowi, czy innych obyczajowości, których nie powinni, bo to nie wpływa dobrze na odbiór i później są kontrowersje co do tego. Takie zachowania powinny być jednak w jakiś sposób eliminowane i tym powinna Rada Programowa się zająć. No, a nie zajmuje się.”

Jedynie Antoni Szlanga wdał się w polemikę z szefem zespołu kontrolnego: „Chcę zwrócić uwagę na taką rzecz, że poza Nocą Poetów, gdzie np. z tą waginą itd., to są dzieła własne autorów i oni są tutaj dopuszczani do mikrofonu i przedstawiają swoją poezję, czy też swoje dzieła. Natomiast chcę powiedzieć tak, że jeżeli o ten sławny teatr z Bydgoszczy, który przedstawił rzeczywiście kontrowersyjne, bo byłem na tym spektaklu, kontrowersyjne treści, to jednak one są akceptowane przez ZAIKS, bo ZAIKS każdorazowo sprawdza i scenariusz, i dokonuje oglądu przedpremierowego, i zostało to dopuszczone do publicznego przedstawiania, i wydaje mi się, że cenzurowanie lokalne, no budzi pewne kontrowersje. W latach 70. była cenzura, do końca tej tzw. komuny i nam się to nie podobało i teraz próbujemy na nowo cenzurować treści. To jest moja uwaga. Ja nie chcę, żeby głosować, czy coś takiego, tylko po prostu jest to moja uwaga, że nie idźmy za daleko, bo dojdziemy do tego, że będziemy cenzurowali każdą wypowiedź.”

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl