Martyna czwarta w Polsce

Uczennica klasy III Gimnazjum im. 18 Pułku Ułanów Pomorskich w Nowej Cerkwi, Martyna Jaśkiewicz zajęła czwarte miejsce w etapie centralnym konkursu „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego w latach 1768 – 1864. Od Konfederacji Barskiej do Powstania Styczniowego – Za wolność Waszą i naszą”.

Odbył się on w dniach 24 – 26 maja 2012 w Warszawie. Uczestnicy z całej Polski rywalizowali w konkurencjach wymagających specjalistycznej wiedzy z następujących dziedzin: broń i barwa, malarstwo batalistyczne, eksponat muzealny, film batalistyczny, literatura i pieśń, geografia, Artur Grottger, obiekt historyczny. Konkurencje przeprowadzane były w Muzeum Wojska Polskiego, Centralnej Bibliotece Wojskowej oraz na ulicach Warszawy.

Młodzi pasjonaci historii musieli na przykład omówić losowo wybrany eksponat muzealny, wyjaśniając jego pochodzenie, sposób wykonania, zastosowanie itp. Inna konkurencja polegała na wcieleniu się w rolę przewodnika, oprowadzającego grupę po stolicy i opowiadającego o wybranym pomniku lub obiekcie historycznym. Martyna, stojąc na pl. Bankowym przed pomnikiem Juliusza Słowackiego,  opowiadała tak ciekawie i barwnie, że z zainteresowaniem słuchali jej nie tylko koledzy i komisja, ale również przypadkowi przechodnie, rodowici warszawiacy.

Po dwóch dniach zmagań konkursowych nadeszła najbardziej oczekiwana chwila. O godzinie 9.45 wszyscy uczestnicy zebrali się przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Nastąpiła honorowa zmiana warty oraz uroczyste złożenie kwiatów i wpis do księgi pamiątkowej.

Następnie w eskorcie Żandarmerii Wojskowej uczestnicy przeszli do Zamku Królewskiego, gdzie w Sali Balowej odbyła się gala zakończenia konkursu. Rozpoczął ją Przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej Profesor Grzegorz Nowik, który podziękował wszystkim uczestnikom i ich opiekunom naukowym za bardzo wysoki poziom wiedzy i umiejętności.

Laureaci konkursu otrzymali wiele cennych  nagród. Jednak najcenniejszą okazał się medal przyznany przez Stowarzyszenie – Klub Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari. Martyna do końca życia zapamięta moment, kiedy otrzymała ten medal z rąk  kawalera Orderu Virtuti Militari, człowieka, który wsławił się najwyższym bohaterstwem. Dla wielu osób obecnych wówczas w Sali Balowej była to bardzo wzruszająca i ważna chwila spotkania pokoleń i potwierdzenia przekonania, że hasło „Bóg, honor, Ojczyzna”, dla którego tylu oddało swoje życie,  jest komu przekazać.

Równie szczęśliwy czuł się nauczyciel historii, Mariusz Murawski,  słysząc, że jego uczennica zajęła czwarte miejsce. Był bardzo wzruszony, że po tylu latach uczestnictwa w tym konkursie jego podopieczna osiągnęła tak wielki sukces. Powiedział nam: „Jest to wyczyn tym bardziej spektakularny, że reprezentujemy małe wiejskie gimnazjum, które – jak się okazuje – w dalekim polu zostawiło wiele renomowanych szkół. Zagadnienia wojskowości oraz tradycje ułańskie nie są obce młodzieży tej szkoły. W końcu patron do czegoś zobowiązuje.”