Strona główna

Walczymy o waszą i naszą wolność

Walczymy o waszą i naszą wolność

2011-12-16 17:35:43  |  tekst i fot. je

To hasło, często spotykane na pomnikach, zacytował Marcin Wałdoch w czasie dzisiejszego posiedzenia Komisji Rewizyjnej. Jej członkowie zajęli się skargą organizatorów protestu z 10 września na działania burmistrza Chojnic.

Wpłynęła ona do ratusza 13 grudnia, a już trzy dni później zajęli się nią radni. Zebranie rozpoczęło się od odczytania przez przewodniczącego komisji Edwarda Gabrysia treści pisma, które było przyczyną jego zwołania. Następnie oddano głos zaproszonym prezesom stowarzyszeń: Arcana Historii i Wspólna Ziemia. Radosław Sawicki skupił się na przypomnieniu genezy wrześniowego zgromadzenia na Starym Rynku, który jego zdaniem został zakłócony przez Arseniusza Finstera. Powołał się także na przyjęty przez Radę Program Współpracy miasta Chojnice z organizacjami pozarządowymi. – Wystąpienia burmistrza na rynku są zaprzeczeniem zapisanej w nim, jako cel główny „budowania partnerstwa UM ze stowarzyszeniami”. Żalił się także, że włodarz miasta nie dostosował się do jego zaleceń, które jako przewodniczący zgromadzenia skierował do niego. – Zwracałem się o zaniechanie przeszkadzania nam, bez skutku.

Link do Mp3 (Radosław Sawicki o programie współpracy z organizacjami pozarządowymi i funkcji przewodniczącego zgromadzenia z 10.09.2011)

Marcin Wałdoch przekazał radnym, że nie wymaga od nich, aby ocenili, czy działania burmistrza były zgodne z prawem. – Chcę zwrócić uwagę na kwestie etyczne i standardy społeczeństwa obywatelskiego, które zostały ewidentnie złamane. Podtrzymał tezę, że osoby które przerywały wystąpienia lub kierowały w trakcie ich protestu swoje treści, odnosząc się do słów prelegentów, łamały ustawę o zgromadzeniach publicznych. – Oczekujemy od was, abyście postawili tamę tym zachowaniom, które są agresywne, antydemokratyczne. Można przywołać hasło, że walczymy w tym momencie o waszą i naszą wolność. Myślę, że mała nagana wobec burmistrza Finstera nie byłaby uszczerbkiem dla jego dotychczasowego dorobku.

Link do Mp3 (Marcin Wałdoch o działaniach burmistrza i naganie dla niego.)

Te ostatnie słowa Marcina Wałdocha wywołały w ich adresacie sporą wesołość. Rozpoczynając swoje wystąpienie Arseniusz Finster jednoznacznie zadeklarował, że „w żaden sposób nie miałem zamiaru, ani praktycznie nie brałem udziału w zgromadzeniu organizowanym 10 września na Starym Rynku”. Poinformował członków komisji, że przed tym dniem złożył pismo w Komendzie Powiatowej Policji, w którym określił swe plany, co do działań podczas zaplanowanego protestu. Uważa, że ma prawo wykorzystywać sprzęt nagłaśniający z ChDK-u do publicznych wystąpień. Odpowiadając na pytanie zadane przez Krzysztofa Haliżaka, obiecał, że jeśli ten sprzęt będzie dostępny, to da zgodę na jego bezpłatne wypożyczenie  innym organizacjom. Także, gdy będą organizować protesty na rynku. Odniósł się również do głównego zarzutu, który został mu postawiony. – Nie miałem zamiaru i nie przerywałem, nie zakłócałem wystąpień. Wypowiedziałem się przed protestem. Potem zabierałem głos, jak prelegent skończył. A to, że następny zaczynał wtedy, kiedy ja mówiłem, to była jego sprawa.

Link do Mp3 (Arseniusz Finster o zarzutach organizatorów protestu)

Podczas pierwszej części posiedzenia głos zabrał jeszcze Andrzej Mielke, który zwrócił uwagę autorom wniosku, że powinni napisać w nim słowa „wypowiadania poglądów”, zamiast ich „wypowiedzenia”. Ponadto pytanie o to, czy dwaj goście komisji złożyli wniosek w sądzie, zadał im Edward Gabryś.

Link do YouTube

Debata nad opinią odbyła się już bez udziału przedstawicieli mediów, wyłącznie w gronie radnych. Przegłosowali następujące stanowisko: – W związku z powołaniem się przez stowarzyszenia na zapisy w kodeksie wykroczeń i ustawie o zgromadzeniach publicznych komisja nie może wydać wiążącej opinii na ich skargę przed prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego. Skarga jest przedwczesna i na teraz opiniujemy ją jako bezzasadną. Przekazując nam tę informację Edward Gabryś dodał, że skoro został złożony wniosek do sądu, to najpierw musi on być przez niego rozpatrzony. Wniosek poparło pięciu radnych, jeden (Andrzej Mielke) nie wziął udziału w głosowaniu, gdyż jest członkiem Arcan Historii.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl