Strona główna

Ratuszowy ping-pong

Ratuszowy ping-pong

2011-11-17 08:00:45  |  tekst i fot. je

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej powrócono do sprawy rozszerzenia dostępu do nowoczesnych placów zabaw, które powstały przy każdej chojnickiej szkole podstawowej. Temat wywołała Komisja Rewizyjna.

W październiku zespół kontrolny, w którego skład weszli – Edward Gabryś, Rafał Mielecki, Krzysztof Haliżak oraz Renata Dąbrowska, sprawdził realizację tegorocznych inwestycji. Po zakończeniu swych prac przyjęli następujący wniosek – W związku z realizacją zadań inwestycyjnych polegających na tworzeniu dodatkowych placów zabaw i boisk sportowych przy szkołach, zespół kontrolny proponuje znalezienie formuły formalno – prawnej pozwalającej na wykorzystywanie tych obiektów także poza godzinami pracy placówek oświatowych. Własnych pomysłów nie przedstawili.

Burmistrz Arseniusz Finster ma koncepcję, w jaki sposób otworzyć te place zabaw wybudowane w ramach programu rządowego „Radosna Szkoła” – Nic nie stoi na przeszkodzie, by osiedlowy samorząd z terenu działania szkoły, wypracował odpowiednią formułę współpracy, tak by te place zabaw otwierać. Nie chodzi mi o jakieś społeczne dyżury rodziców na tym placu, ale z drugiej strony nie wszędzie można kamery założyć, strażnika czy woźnego postawić. Jeżeli chcemy, aby dzieci bawiły się na terenie tych placów zabaw, to musimy znaleźć wspólne rozwiązanie tego problemu. Do tego nawołuję.

Link do Mp3 (A.Finster ustosunkowuje się do wniosku Komisji Rewizyjnej)

Ratusz piłeczkę odbił na stronę osiedlowego samorządu. Jeśli nadal te nowoczesne place zabaw będą zamknięte, to nie my jesteśmy winni, tylko społecznicy z Samorządów Osiedlowych. Do nich idźcie z pretensjami, przecież nie możemy dopuścić do dewastacji komunalnego majątku – tak można odczytać słowa burmistrza Chojnic. Nie piszemy pierwszy raz o wybudowanych za kilkaset tysięcy złotych budżetowych pieniędzy „radosnych” placach zabaw. Do każdego z nich miasto dołożyło co najmniej 100 tys. złotych, a nadal dostęp do większości z nich jest bardzo utrudniony, nawet podczas zajęć szkolnych. Może lepszym rozwiązaniem byłoby wybudować zwykły plac zabaw bez dotacji rządowej za ok. 30 – 40 tys. zł, który nie posiada ogrodzenia i supernowoczesnej nawierzchni o wartości 60% całej inwestycji? Za zaoszczędzone pieniądze można by zakupić wiele szkolnych tablic interaktywnych. Kosztują ok. 11 tys. złotych od sztuki.

Zobacz - "Na plac zabaw w sportowym obuwiu" (tekst z 15.09.2011)

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl