Przełamanie Chojniczanki

Dzisiaj (12.11) w XIX kolejce II ligi zachodniej piłkarze Chojniczanki Chojnice zainkasowali kolejne trzy punkty wygrywając wysoko z beniaminkiem rozgrywek Calisią Kalisz 3:0. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Krystian Pieczara, Paweł Posmyk oraz Marcin Tarnowski.

Chojniczanka na spotkanie z beniaminkiem II ligi pojechała w składzie z Michałem Steinke oraz Pawłem Posmykiem, którzy pauzowali za kartki. Do składu wrócił również Adrian Ligenza oraz Tomasz Lenart.

31 lipca w pierwszej konfrontacji obu ekip zwyciężyli żółto-biało-czerwoni 2:1, po bramkach Krystiana Pieczary oraz Szymona Kaźmierowskiego. Zespół Grzegorza Kapicy od 270. minut nie wygrał spotkania. Sztuka ta udała się ostatnio 15 października w spotkaniu przeciwko Turowi Turek, wygranym wysoko 5:1. W pierwszych minutach spotkania bramce strzeżonej przez Damiana Primela próbował zagrozić Nigeryjczyk Odunka, jednak górą w tym pojedynkach był bramkarz Chojniczanki. W 16. minucie po jednej z akcji naszego zespołu, strzał z ostrego kąta na bramkę rywala oddał Marcin Tarnowski. Piłka przeleciała jednak koło słupka. Od 24. minuty inicjatywę przejęła Chojniczanka, która częściej utrzymywała się przy piłce zamykając Calisię na swojej połowie. Z ataków tych jednak nic nie wynikało. W 36. minucie przed szansą na prowadzenie byli gospodarze. Bartosz Migawa zdecydował się na bezpośredni strzał z rzutu wolnego z okolic 30 metra. Na posterunku ponownie był i tym razem Damian Primel, który z trudem zażegnał niebezpieczeństwa. Minutę później, po rzucie rożnym, zawodnik gospodarzy Paweł Lisecki, najwyżej w polu karnym wyskoczył do "główki". Jednak piłka po jego strzale poszybowała nad poprzeczką. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Drugie 45 minut żółto-biało-czerwoni rozpoczęli zgodnie z oczekiwaniami chojnickich kibiców.  W 53. minucie niezawodny Krystian Pieczara zdobył swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie dając nam prowadzenie 1:0. Całą akcję zapoczątkował Konrad Hajdamowicz, który zagrał w pole karne wprost pod nogi Krystiana Pieczary. Napastnik Chojniczanki z najbliższej odległości trafił do siatki wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie. Do 69. minuty na boisku wiało nudą. To właśnie w tej minucie faulowany w polu karnym był strzelec pierwszego gola dla Chojniczanki. Piłkę na 11. metrze ustawił Paweł Posmyk. "Johny Rambo" jak wołają na niego koledzy z drużyny, płaskim strzałem zapewnił nam drugiego gola. Rozpędzona Chojniczanka nie zadowoliła się dwubramkowym prowadzeniem i atakowała dalej. Na efekty czekaliśmy do  81. minuty. Szarżujący w polu karnym Paweł Posmyk zagrał wzdłuż pola karnego do Marcina Tarnowskiego, a ten dopełnił formalności kierując piłkę do pustej bramki. Po 270. minutach bez zwycięstwa, wreszcie przyszło oczekiwane przez kibiców z Chojnic przełamanie i kolejne trzy punkty na koncie zespołu z Chojnic. Ostatecznie Chojniczanka znokautowała rywala wygrywając 3:0. Kolejną świetną informacją dla nas jest remis dotychczasowego lidera GKS Tychy z Bytovią 1:1. Trzy punkty w dzisiejszym meczu pozwoliły Chojniczance wskoczyć na pierwsze miejsce w lidze!

Za tydzień w ostatnim meczu w tym roku Chojniczanka na stadionie przy ulicy Mickiewicza podejmować będzie Chrobrego Głogów. Początek tego spotkania o godzinie 13:30. Serdecznie zapraszamy!

CALISIA KALISZ - CHOJNICZANKA CHOJNICE 0:3 (0:0)

Chojniczanka: Damian Primel, Michał Mikołajczyk, Marcin Tarnowski, Paweł Posmyk, Michał Steinke, Tomasz Parzy, Grzegorz Jakosz, Bartosz Kaśnikowski, Igor Jurga (89' Adrian Ligenza), Krystian Pieczara (77' Szymon Kaźmierowski), Kacper Tatara (46' Hajdamowicz).

Pozostałe rezultaty:

Górnik Wałbrzych - Czarni Żagań 0:0   
GKS Tychy - Bytovia Bytów 1:1    
Chrobry Głogów - Jarota Jarocin 0:1        
Ruch Zdzieszowice - Bałtyk Gdynia 1:1  
Elana Toruń - Nielba Wągrowiec 0:1