Bramkostrzelna Chojniczanka?

Sposobem na poprawienie morali i próbą nastawienia celowników przed arcyważnym meczem z bydgoskim Zawiszą miało być sparingowe spotkanie z Czarnymi Czarne.

Środowy przeciwnik Chojniczanki na co dzień występuje w rozgrywkach klasy okręgowej.  Rywal, choć nie z najwyższej półki, posłużyć miał piłkarzom do ,,rozstrzelania"się. Czy ,,trening strzelecki", jakim było spotkanie z drużyna Czarnych, poskutkuje przełamaniem niemocy strzeleckiej w Bydgodszczy, okaże się już w najbliższą sobotę. Piłkarze Chojniczanki nie mieli większych problemów i wygrali spotkanie 7:0. W pierwszej połowie do siatki trafiali: Szymon Matuszek, Bartosz Kaśnikowski oraz Jacek Magdziński. W drugich 45. minutach autorami bramek byli: Aleksandar Atanackovic, Szymon Gibczyński x2, oraz Marek Kowal. We wczorajszym spotkaniu w zespole  Grzegorza Kapicy szansę gry i ,,pokazania się" miał junior Adam Zalewski, który przebywał na boisku przez całą pierwszą połowę.

Szkoda, że nasi zawodnicy nie potrafią przełożyć owej skuteczności na bramki strzelane w lidze. A z tym nie jest najlepiej. W dotychczasowych, pięciu spotkaniach ( nie licząc walkowera z Polonią Słubice) rundy rewanżowej udało nam się strzelić raptem cztery gole. Przed nami dwa mecze prawdy. Oba wyjazdowe. Z bydgoskim Zawiszą i grudziądzką Olimpią. Mecze te z pewnością zweryfikują nasze miejsce w szeregu.

CZARNI CZARNE - CHOJNICZANKA 0:7 (0:3)

Bramki: Szymon Gibczyński 2x (63,89), Szymon Matuszek (13), Bartosz Kaśnikowski (18), Jacek Magdziński (40), Aleksandar Atanackovic (68), Marek Kowal (86) – dla Chojniczanki.

Chojniczanka: Szafrański (46' Baran) – Zalewski (46' Andruszczak), Trzebiński, Jakosz (46' Mikołajczyk), Kaśnikowski – Pestka (46' Trojanowski), Ziemak (46' Atanackovic), Matuszek (46' Parzy), Noga (60' Pestka) – Magdziński (46' Kowal), Kaźmierowski (46' Gibczyński).