Rolnicy z gminy Chojnice wracają na blokady, a w środę (20.03.) przyłączają się do protestu ogólnopolskiego
Blokada będzie trwać 12 godzin. "Będziemy puszczać tylko karetki, służby, wojsko, ewentualnie autokary z dziećmi."
Po kilku dniach przerwy protestujący rolnicy z regionu powrócili na blokady i kontynuują protest. Od godz. 09:00 rano dzisiaj (19.03.) ponownie została zablokowana chojnicka obwodnica (DK22) od węzła Lipienice-Pawłowo do skrzyżowania Stare Parcele, Lipienice ulica Gdańska DK22. Według informacji przekazanych przez organizatora - utrudnienia potrwają do godziny 17:00. Na miejscu obecni są policjanci, którzy zabezpieczają zgromadzenie i kierują ruchem wskazując możliwe drogi przejazdu.
Natomiast w środę, 20 marca rolnicy zapowiadają włączenie się do ogólnopolskiego protestu i przewidują blokady w dwóch miejscach - na DK 22 na skrzyżowaniu drogi na Stare Parcele i tzw. starą berlinką oraz w Silnie, od kościoła w stronę Tucholi. Blokada ma trwać w godz. 7:00-19:00.
- Przygotujcie się na 20-tego, nie planujcie żadnych wyjazdów dalszych, bo będziecie stać po 12 godzin. Będziemy puszczać tylko karetki, służby, wojsko, ewentualne autokary z dziećmi – zapowiada jeden ze współorganizatorów rolniczych protestów w gminie Chojnice, Janusz Bieliński. – Będzie wszystko stało, mamy się wszyscy zatrzymać i zobaczyć o co tu chodzi. To ruch oddolny społeczeństwa i chcemy dotrzeć do wszystkich.
Rolnicy wskazują również, że protest będzie ogólnopolski, a nie tylko lokalny, a także proszą o zrozumienie ich sytuacji oraz wsparcie. – Cała Polska ma problemy z Zielonym Ładem, z napływem niekontrolowanym żywności i cała Europa walczy o to. Zielony Ład nie tylko dotyczy rolników, ale i szarego Kowalskiego. Także prosimy społeczeństwo, żeby zagłębiali się w temat i jednoczyli się z nami – dodaje Cyprian Szyszka z komitetu protestujących rolników w gminie Chojnice.