Strona główna

W cieniu awarii. ‘Egipskie ciemności’ w Chojnicach?

W cieniu awarii. ‘Egipskie ciemności’ w Chojnicach?

2024-03-04 14:24:46  |  Angelika Ollik

Część mieszkańców skarży się na coraz częste problemy z lampami ulicznymi. Urzędnicy ratusza postanowili rzucić nieco światła na ten problem.


Do chojnickiego ratusza w ostatnim czasie docierały coraz liczniejsze głosy od mieszkańców wskazujących na problemy z oświetleniem. - Spotkałem się z zarzutem, że w mieście panują egipskie ciemności i coraz więcej lamp nie działa - mówi wiceburmistrz Adam Kopczyński i wskazuje, że w Chojnicach znajdują się dwa rodzaje lamp: jedne należą do ENEI, a pozostałe są własnością miasta. Jak się okazuje, awarię oświetlenia należącego do przedsiębiorstwa energetycznego może zgłosić tylko urząd miasta, a w dodatku może tego dokonać wyłącznie w jeden sposób.

My musimy otrzymać informacje albo od mieszkańców, albo jakiejś instytucji, że dany ciąg lamp nie działa, czy jest jakiś inny problem. My poprzez portal, który jest dedykowany zgłoszeniom możemy wyłącznie takie zgłoszenie zrobić. Nie ma żadnego numeru, żeby to zgłosić w czasie rzeczywistym – tłumaczy wiceburmistrz i dodaje, że na reakcję ENEA ma 7 dni.

Jak natomiast wygląda liczba, jeżeli chodzi o zgłoszone awarie? Okazuje się, że w przeciągu ostatnich 3 miesięcy, czyli od połowy listopada do połowy lutego ratusz zgłosił problem z 84 lampami należącymi do ENEI. Było to oświetlenie m.in. na ul. Gdańskiej, Ceynowy, Cechowej, Kościerskiej i Modrzewiowej. Natomiast w przypadku lamp miejskich na przełomie grudnia i stycznia zgłoszeń było łącznie 35, a czas na reakcję firmy wykonującej naprawy wynosi 5 dni. – Więc to nie jest tak, że jak mieszkańcy zauważą jakąś usterkę, ciąg nieświecących lamp, że to się da zrobić od ręki, bo to jest cała procedura, którą my też musimy przestrzegać – dodaje zastępca burmistrza.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl