Strona główna

Nikt nie gra, a lampy świecą

Nikt nie gra, a lampy świecą

2017-10-31 13:12:10  |  Agata Wiśniewska

Czy warto oświetlać puste boisko na ul. Karsińskiej? - czytelnik pyta w mailu do redakcji.



"Deszczowa pogoda, zero ludzi, woda leje się strumieniami, błoto po kolana, a 6 lamp oświetla puste boisko. Takie miejsca jak obiekt przy Karsińskiej są potrzebne, ale muszą być zaprojektowane i wykonane z głową. One mają służyć, a nie generować niepotrzebne, albo nadmierne koszta dla samorządu" - podnosi mieszkaniec Chojnic, który wraz ze swoimi uwagami na kontakt@chojnice24.pl przesłał fotografię boiska przedstawiającą opisany stan.

Obiekt przy Karsińskiej choć oddany do użytku, od września czeka na wymianę murawy, więc o rozegraniu tutaj meczu siatkówki na razie nie ma mowy. W sąsiedztwie boiska siłownia pod chmurką i plac zabaw. Wszystko to pod okiem kamer. Na monitoring obiektu przy okazji realizowania inwestycji z budżetów obywatelskich zdecydowali się mieszkańcy "piątki". W skrócie ma być fit i bezpiecznie.

- Oświetlenie jest niezbędne do tego, żeby monitoring funkcjonował prawidłowo, bo jeżeli będzie zgaszone światło, to w zasadzie monitoring nie ma szans, żeby zdał egzamin - mówi Stanisław Kowalik z zarządu Osiedla nr 5. Dzięki kamerom bardzo szybko reaguje straż miejska. - Interweniuje na przykład, kiedy młodzi zjeżdżają na rowerach z betonowej skarpy - podaje radny. W jakich godzinach obiekt jest oświetlony Kowalik nie potrafi dokładnie powiedzieć. - Później się zapala niż lampy uliczne i wcześniej się gasi, niż lampy uliczne. Ja nie jestem stróżem, żebym pilnował, kiedy lampy gasną.

W poszukiwaniu odpowiedzi w ratuszu otrzymujemy namiary na wykonawcę oświetlenia. Inwestycja krąży jeszcze między wydziałami, ostatecznie ma trafić pod skrzydła komunalki.      - Lampy są sterowane zegarem astronomicznym. Większość oświetlenia teraz tak działa. Dlatego jest to nierównomierne zapalanie się. Teraz lampy zapalają się mniej więcej o godz. 17.30 - 18 a gasną gdzieś o 6.30 - informuje Dariusz Theus. Elektryk podkreśla, że na Karsińskiej zamontowano oprawy ledowe i diody, nie są to więc duże pobory energetyczne.       - To, że one mocno świecą, nie oznacza, że biorą więcej prądu. Na pewno sama oprawa w zakupie jest droższa, ale eksploatacyjnie już nie. Na tym polega energooszczędność - dodaje.

O wyliczenia, ile z samorządowych pieniędzy idzie na oświetlenie obiektu poprosiliśmy projektanta instalacji Adama Lindę. Od piątku czekamy na odpowiedź.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl