‘Nie’ dla budowy marketu w Charzykowach i masztu telefonii komórkowej w Chojniczkach

Część mieszkańców gminy Chojnice protestuje przeciwko pomysłom lokalizacji tych obiektów. Petycje w tej sprawie trafiły już do wójta.

^{fot. ilustracyjne/pexels.com}

Nie wszyscy mieszkańcy gminy Chojnice są zadowoleni z pomysłów budowy nowych obiektów takich jak markety czy maszty telefonii komórkowej w poszczególnych sołectwach. Protesty pojawiły się po informacji, iż w Charzykowach, tuż przy drugim wyjeździe z miejscowości, w stronę drogi wojewódzkiej, na ul. Długiej ma powstać market Dino.

- W tej chwili mam wielkie petycje, wielkie protesty ze strony mieszkańców – mówi wójt Zbigniew Szczepański. - Mówią o szczurach, o wielkim zagrożeniu, twierdzą, że cztery „Żabki” w Charzykowach to już wystarczy, natomiast petycja to jest jedna kwestia, a rozmowy z mieszkańcami Charzyków to jest druga kwestia. Muszę powiedzieć, że zdania są bardzo podzielone w tym temacie. Mamy wniosek, będziemy po prostu analizowali, czy wydać decyzję pozytywną, czy też negatywną, bo to wynika z przepisów prawa budowlanego, z przepisów planowania przestrzennego . Oczywiście każda nasza decyzja  na „tak” czy na „nie” spowoduje, że druga strona się będzie po prostu odwoływać do SKO, do WSA, taka jest procedura administracyjna – dodaje włodarz.

Kolejna petycja mieszkańców powstaje odnośnie planowanej lokalizacji masztu telefonii komórkowej w Chojniczkach. Obiekt miałby stanąć w centrum wsi, przy ul. Chojnickiej. Wójt Szczepański zapowiada rozmowy z operatorem tej inwestycji na początku października w celu ustalenia innej lokalizacji, jednak tłumaczy, że w tej kwestii jako organ ma ograniczone możliwości. – Co może zrobić wójt, burmistrz, rada, w temacie lokalizacji masztów komórkowych? Nic w obecnym stanie prawnym, maszty telefonii komórkowej są inwestycjami celu publicznego, żaden plan miejscowy nie może zabronić lokalizacji masztu telefonii komórkowej, żadna decyzja o warunkach zabudowy celu publicznego nie może zabronić – podkreśla samorządowiec. – Jeśli inwestor dogada się z właścicielem terenu lub zarządcą, nic gminie do tego, jeśli chodzi o lokalizację telefonii komórkowej, jedyna nasza formą dyplomacji to jest proszenie o współpracę i taką formułę po prostu stosujemy.