Mieszkańcy Charzyków będą mogli skorzystać ze światłowodu

I nie tylko oni. Kolejne miejscowości na terenie gminy są już w planach lokalnej firmy zajmującej się tą inwestycją.

^{Od lewej: zastępca wójta Janusz Szczepański, Michał Gogacz z firmy Petrus, wójt Zbigniew Szczepański}

Internet szerokopasmowy w gminie Chojnice do tej pory był „bolączką”’ mieszkańców. W ramach niedawno zakończonego programu operacyjnego  „Polska Cyfrowa” wybudowano sieć szkieletową wzdłuż dróg powiatowych i wtedy też, zostały wykonane przyłącza przez firmę „Orange Światłowód” do niektórych budynków użyteczności publicznej, między innymi do szkół. - Natomiast niewielu mieszkańców na terenie gminy mogło skorzystać na podstawie tego projektu z przyłączy do swoich domów – mówi zastępca wójta Janusz Szczepański i dodaje, że potrzeba lokalnych sołectw i miejscowości w tym zakresie jest ogromna.

Z inicjatywą realizacji światłowodu wyszła firma Petrus, której przedstawiciel przyznaje, że zainteresowanie klientów tematem bardzo wzrosło. Na pierwszy ogień idą Charzykowy. - Przyłączamy już tam klientów, na początek rozpoczęliśmy od domów wielorodzinnych, natomiast docelowo planujemy zrealizowanie inwestycji w większej części Charzykowy, czyli do budynków jednorodzinnych. Jesteśmy na etapie zbierania informacji od potencjalnie zainteresowanych mieszkańców – mówi Michał Gogacz z firmy Petrus.

Poza Charzykowami, na uwzględnienie w internecie szerokopasmowym liczą także w Chojniczkach. – Odwiedzając mieszkańców zebrałem 290 deklaracji od osób chętnych faktycznie na to przyłączenie do sieci światłowodowej, także myślę, że to jest taki argument, którego nie da się podważyć dla celowości tego typu inwestycji – podkreśla sołtys Chojniczek, Tomasz Sujak. Firma Petrus zapewnia, że zbada dokładnie zgłoszenia z tego sołectwa i najprawdopodobniej również tam będzie kontynuować inwestycję. Kolejną miejscowością, która być może zyska światłowód są Lichnowy, ponieważ firma także stamtąd odbiera wiele telefonów z zapytaniami w tej sprawie. Wójt Zbigniew Szczepański deklaruje pełną współpracę, ale zaznacza, że na kilku sołectwach nie powinno się kończyć. - My mamy 60 miejscowości, chcemy zaprosić do zainteresowania się firmy kolejnymi naszymi miejscowościami, żeby ten problem dostępu do braku internetu szerokopasmowego i usług telekomunikacyjnych został rozwiązany.

Co ważne, nie trzeba decydować się od razu. - Jeżeli będziemy wykonywali inwestycję, to nawet gdyby ktoś na chwilę obecną nie zdecydował się na podłączenie, to i tak powiedzmy, pod jego posesją do granicy działki będzie po prostu przyłącze zostawione, także czy on się zdecyduje za 3 miesiące, czy za pół roku, bo ma umowę jeszcze z innym operatorem, to jak najbardziej będzie mógł skorzystać z takiego przyłącza – dodaje przedstawiciel firmy. Koszt przyłącza będzie najprawdopodobniej oscylował w granicach kilkuset złotych, jednak należy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ firma jest w trakcie uzyskiwania zgód branżowych.