Jak więźniowie pracują w Czarnem?
Więzienie w Czarnem to nie tylko zakład karny ale również duży zakład pracy, w którym pracują setki osadzonych. Przechodząc obok wysokiego muru postronny przechodzień może nie dostrzec, że wewnątrz wre praca, a na terenie jednostki penitencjarnej znajdują się trzy zakłady przemysłowe. Osadzeni w Czarnem zatrudnieni są w fabryce produkującej meble, w firmie wytwarzającej okna oraz w drukarni. Każde z tych miejsc stanowi ciekawostkę samą w sobie.
W fabryce Meble Negro produkuje się meble, które dystrybuowane są w całej Polsce. Proces produkcyjny jest bardzo nowoczesny, a obserwując linie produkcyjne można zobaczyć, jak w ciągu kilkudziesięciu minut surowa tarcica zamienia się w estetyczne meble z elementami tapicerowanymi. Osadzeni są zatrudnieni na dwie zmiany, a ich dzień pracy wygląda identycznie jak w warunkach wolnościowych. Każdego dnia do fabryki Negro przez więzienną bramę wjeżdża kilka tirów z surowcem, a w drugą stronę odprawiane są naczepy z gotowymi wyrobami. Wszystko oczywiście pod czujnym okiem strażników, którzy sprawdzają zawartość każdego samochodu.
Niejeden budynek w Polsce jest wyposażony w okna i drzwi, które powstały w firmie Windows 2000, prowadzącą produkcję wewnątrz więzienia w Czarnem. Realizowane tu są zlecenia wg dowolnych wymiarów zleconych przez osoby i podmioty zamawiające. W tym zakładzie pracy zatrudnionych jest ponad 30 osadzonych. Produkcja przebiega sprawnie dzięki nowoczesnemu parkowi maszynowemu.
Trzeci zakład produkcyjny w Zakładzie Karnym w Czarnem to drukarnia prowadzona przez Mazowiecką Instytucję Gospodarki Budżetowej MAZOVIA. Wytwarzane są tu przede wszystkim druki akcydensowe, w szczególności w postaci różnego rodzaju formularzy dla urzędów i instytucji państwowych. Druki te mogą być poddane oprawie introligatorskiej przez co oferta firmy obejmuje również książki, rejestry czy skorowidze. Rytm pracy w tym miejscu wyznaczają prasy drukarskie, a szum i hałas maszyn poligraficznych tworzy specyficzną atmosferę, która sprawia, że można zapomnieć, że znajdujemy się wewnątrz zakładu karnego.
Tych kilka miejsc pracy to zaledwie część całej działalności resocjalizacyjnej związanej z zatrudnieniem osób pozbawionych wolności. Bardzo duża liczba osadzonych jest zatrudnionych na potrzeby obsługi samej jednostki penitencjarnej. Ponadto współpracujemy jeszcze z kilkunastoma mniejszymi podmiotami prywatnymi. Łącznie w całym Zakładzie Karnym, łącznie z oddziałami zewnętrznymi w Szczecinku i Złotowie zatrudnionych jest 600-700 skazanych.
Parę słów warto wspomnieć o zasadach formalnych związanych z zatrudnianiem więźniów. Pracodawcy zatrudniający osadzonych mogą liczyć na atrakcyjny dofinansowanie z budżetu państwa do wynagrodzenia każdego osadzonego (35 procent brutto wynagrodzenia), a także dotacje związane z wyposażeniem stanowisk pracy w sposób odpowiedni do warunków jednostki penitencjarnych.
Pracodawców chętnych do nawiązania współpracy z Zakładem Karnym w Czarnem lub potrzebujących bardziej szczegółowych informacji na temat benefitów związanych z zatrudnieniem osób pozbawionych wolności zapraszamy do kontaktu, tel. 59 833 06 50
Dla samych osadzonych praca jest również atrakcyjną formą aktywności w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności. W przypadku skierowania do pracy odpłatnej osadzony generalnie podlega podobnym zasadom, jak każdy inny pracownik. Pracodawca musi zapewnić mu wynagrodzenie w wysokości co najmniej pensji minimalnej. W odróżnieniu od sytuacji reszty społeczeństwa, praca osadzonych ma jednak głównie cel resocjalizacyjny. Aspekt finansowy pozostaje dopiero na dalszym planie. Co to oznacza w praktyce?
Skazani są zobowiązani do opłacenia dwóch danin publicznych o charakterze quasi-podatku. Jest to składka na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 7 procent pensji oraz kontrybucja na rzecz Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, która wynosi 51 procent wynagrodzenia. Niezależnie od tego osadzeni muszą opłacić podatek dochodowy oraz standardowe składki zusowskie. W dalszej kolejności potrącane są zobowiązania komornicze, gdyż większość osadzonych posiada długi z tytułu różnego rodzaju zobowiązań (alimenty, zobowiązania cywilne, grzywny). Zanim resztę pieniędzy osadzony otrzyma do dyspozycji, dział finansowy połowę tych środków zaksięguje jeszcze na tzw. „żelaznej kasie”, która stanowi formę przymusowego oszczędzania. Ma to na celu wyrobienie u osadzonego nawyku oszczędzania i przypomnienia ważnej zasady, że w życiu trzeba umieć gospodarować pieniędzmi i planować w dłuższej perspektywie czasowej. Te środki finansowe zgromadzone na „żelaznej kasie” przydadzą się osadzonemu, gdy będzie opuszczał zakład karny, gdyż pierwsze dni wolności na pewno nie będą łatwe.
Film odnośnie pracy osadzonych w Zakładzie Karnym w Czarnem dostępny jest pod tym linkiem.