Zamarzał na trawniku, pomogła dopiero policja
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach, podczas nocnego patrolu, zauważyli leżącego na trawniku przy jezdni mężczyznę. 33-latek był nietrzeźwy, zmarznięty i miał przemoczone ubranie. Dzięki funkcjonariuszom mężczyzna uniknął wychłodzenia i spędził noc w ciepłym miejscu.
Mimo że wiosna zbliża się wielkimi krokami, to nadal noce są chłodne i występują niskie temperatury. Wiele osób narażonych jest na utratę zdrowia lub życia, na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, w podeszłym wieku oraz pod działaniem alkoholu. Dlatego policjanci szczególną uwagę zwracają na bezpieczeństwo osób narażonych na wychłodzenie.
Dzisiaj około 1.00 w nocy, w Chojnicach przy ul. Drzymały, policjanci z chojnickiej komendy Policji, podczas pełnionej służby, zauważyli leżącego na trawniku mężczyznę. Mundurowi zatrzymali radiowóz i podbiegli sprawdzić co się stało i czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy.
Kiedy podeszli do leżącego mężczyzny okazało się, że jest on zziębnięty i pod wyraźnym działaniem alkoholu. Jego życie mogło być zagrożone, ponieważ noc była chłodna, deszczowa i wietrzna. Gdy policjanci ustalili tożsamość mężczyzny okazało się, że jest to 33-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego.
- Policjanci ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej w wyniku upojenia alkoholowego przewrócił się i nie mógł się podnieść. Funkcjonariusze z uwagi na stan upojenia alkoholowego i brak osób, które mogłyby przejąć opiekę nad tym mężczyzną, po badaniu w szpitalu doprowadzili go do wytrzeźwienia, gdzie bezpiecznie w ciepłych warunkach spędził noc - mł. asp. Justyna Przytarska, oficer prasowa chojnickiej policji.
Policjanci przypominają, że obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu. Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie