Temat podgrzewanej murawy nadal rozgrzewa atmosferę na sesjach rady miejskiej

Na ostatniej sesji rady miejskiej (24.01), wrócił temat kosztów podgrzewanej murawy na stadionie miejskim "Chojniczanka". Podczas głosowania nad projektem uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy miejskiej Chojnice wraz z autopoprawką, pojawiły się wątpliwości co do kwoty 150 tys. zł przeznaczonej na budowę instalacji zasilania systemu podgrzewania murawy na stadionie przy ul. Mickiewicza, wpisanej w zadaniach inwestycyjnych planowanych na rok 2022.

Radny Bartosz Bluma zwrócił się do burmistrza, Arseniusza Finstera z pytaniem - W ubiegłym roku mieliśmy przeznaczone, na budowę i modernizację murawy tego zasilenia 350 tys. złotych. Proszę o informację, czy te środki zostały wykorzystane, czy faktycznie te 150 tys. zł, które w tym roku mamy zamiar przeznaczyć, to są środki, które wynikają z tego, że nie zostały w zeszłym roku wykorzystane. (...) Proszę o sprecyzowanie co dokładnie za te 150 tys. zł ma być zrealizowane. Kilku mieszkańców zwróciło się do mnie z pytaniami o dokładny kosztorys i ja jestem w stanie zrozumieć ich pytania. Nie ukrywajmy, że wokół podgrzewanej murawy narosło wiele historii, które wymagają transparentności tej inwestycji.

- Ja mówiłem wielokrotnie, że to jest bardzo kontrowersyjna, najtrudniejsza inwestycja w tych 23 latach kiedy mam zaszczyt pełnić funkcję burmistrza Chojnic. Kontrowersyjna, ponieważ wymogi PZPN-u stawiane miastom, które mają drużyny pierwszoligowe, czy ekstraklasowe są po prostu trudne - odparł włodarz. Podkreślił też, że gdyby "Chojniczanka" awansowała i utrzymałaby się w pierwszej lidze aż 6 lat, to miasto pozyska od rządu w tym czasie 12 mln zł na infrastrukturę.  Wyliczył także, że koszt poniesionych 6 mln zł nie obejmuje tylko podgrzewanej murawy, bo ta kosztowała 3 mln zł, ale  składa się na to również odwodnienie stadionu, czy zbiornik retencyjny. - Chcieliśmy się podłączyć do MZEC-u, i gdybyśmy to zrobiliśmy to mielibyśmy stały koszt ogrzewania rzędu 1 mln - 1,5 mln zł rocznie, czy byśmy grzali tę murawę czy nie. Nie możemy niestety podłączyć gazu ziemnego, ponieważ musiałby tam być gazociąg średniego ciśnienia, takiego tam nie ma, a nie opłacałoby się go budować dla stadionu, dlatego usiedliśmy do rozmów z firmami, które zajmują się gazem skroplonym. W tym momencie my tych 350 tys. zł, nie wykorzystaliśmy ponieważ w roku ubiegłym wykonaliśmy projekt, dzięki któremu będziemy mieli własną kotłownię i własny węzeł, nie będziemy płacić żadnych opłat stałych, wtedy ogrzewanie murawy będzie włączane wtedy kiedy zajdzie taka potrzeba. (...) Pragnę pana uspokoić że wartość kosztorysowa na zbiornik skroplonego gazu, węzła i całego oprzyrządowania jest niższa niż roczna opłata stała dla MZEC-u. Jesteśmy w trakcie przetargu - dodaje Finster. - Znam miasto 2,5 razy większe od Chojnic, które 10 lat temu zbudowały podgrzewaną murawę i ani razu jej nie użyły, ale wymóg był.

Wyjaśnienia nie wystarczyły radnemu, który zaznaczył, że nie rozumie dlaczego koszty inwestycji są tak bardzo ukrywane. - Rozumiem tę dyplomatyczną wypowiedź, ale nie rozumiem tego działania. (..) Szereg pyta rodzi się z tej aury tajemniczości która wokół całej tej sprawy, która wokół tej podgrzewanej murawy kryje i dodatkowo potęguje te kontrowersje i niejasności.

Przetarg na budowę instalacji zasilania systemu podgrzewania murawy ma być ogłoszony lada dzień, lecz koszty inwestycji mogą być wyższe od przewidywanych.

- Ja mam prawo wystartować z kwotą nawet 150 tys. zł, zebrać oferty i wtedy państwa zapytać czy wyrażacie zgodę na to żeby wykonać tę instalację np. za 800 tys. złotych, i państwo wyrażacie zgodę, dopełniacie środki i my rozstrzygamy przetarg - tłumaczył burmistrz na sesji.

Radny Marek Szank natomiast zwrócił uwagę na potrzebny remont sal gimnastycznych w Szkole Podstawowej nr 1.  - Pytałem dyrektora wydziału edukacji, pana Czarnowskiego o kosztorys, i on będzie niedługo i zastanawiam się, czy jesteśmy w stanie udźwignąć te dwie inwestycje, bo jeśli miałbym zagłosować pomiędzy podgrzewaniem murawy, a podgrzewaniem mojej sali gimnastycznej na której w tej chwili panuje temperatura między 8-10 stopni, podniosę obie ręce za salami gimnastycznymi. (...) Jest potrzeba a jest konieczność. Jest potrzeba aby na stadionie uruchomić ten system podgrzewanej murawy, bo nie to po to ten system podgrzewanej murawy zakładaliśmy, a jest konieczność zainstalowania, prawidłowego używania i wymiany okien, aby to ogrzewanie było prawidłowe.

Burmistrz zapewnił, że to zadanie zostanie wpisane do nowelizacji budżetu na sesji 28 lutego.