24-latek z Chojnic ukradł łańcuszki i uciekł
Kryminalni z Chojnic zatrzymali 24-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o kradzież złotej biżuterii z lombardu. Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna chciał zakupić złoty łańcuszek, a gdy sprzedawca pokazał mu kilka takich przedmiotów, które mu się podobały, ten zabrał łańcuszki z lady i wybiegł ze sklepu. Straty zostało oszacowane przez pokrzywdzonego na blisko 4 tysiące złotych. W minioną środę chojniczaninowi przedstawiono zarzuty dotyczące kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z chojnickiego wydziału kryminalnego pracowali nad sprawą kradzieży biżuterii z lombardu o wartości blisko 4 tys. zł. Jak ustalili policjanci do kradzieży doszło 4 stycznia br w czasie, kiedy 24-latek chciał zakupić złoty łańcuszek. Sprzedawca pokazał mu kilka wybranych przedmiotów, a podejrzewany mając przed sobą paletę z wyłożonym złotem, chwycił ją i wybiegł ze sklepu.
Na podstawie uzyskanych informacji, mundurowi szybko ustalili i wytypowali sprawcę tego przestępstwa. Już następnego dnia rano zatrzymali podejrzewanego o kradzież złota 24-latka. Do zatrzymania doszło w jednym z mieszkań na terenie Chojnic dzięki ustaleniom operacyjnym funkcjonariuszy.
- Mężczyzna został doprowadzony do jednostki policji, gdzie został przesłuchany w związku z tą sprawą i usłyszał zarzuty. Chojniczanin w trakcie przesłuchania przyznał się do popełnienia tego przestępstwa. Policjanci cały czas pracują nad odzyskaniem skradzionych łańcuszków. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi mł. asp. Justyna Przytarska, oficer prasowa chojnickiej policji.