Przetarg na przbudowę dworca zostanie powtórzony
Większa liczbę oferentów ma przyciągnąć złagodzony zapis o wymaganym doświadczeniu, jeśli chodzi o pracę na zabytkach. Jednocześnie burmistrz szuka dodatkowych środków zewnętrznych na realizację inwestycji. W tej sprawie napisał nawet do premiera.
Po naradach w ratuszu zapadła decyzja, aby przetarg unieważnić i ogłosić nowy. - Otwieramy ścieżkę do tego, żeby więcej firm mogło wystąpić - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Przyciągnąć oferentów ma zmiana w Specyfikacji Warunków Zamówienia, dokładnie chodzi o zapis dot. doświadczenia zawodowego. - W pierwszej specyfikacji wymagaliśmy, aby firma, która przystępuje do przetargu wykazała się robotami budowlanymi, kubaturowymi za 10 mln zł plus 10 mln zł na obiekcie zabytkowym, a teraz wpisujemy ma być 10 mln zł, w tym 6 mln zł na zabytku - informuje włodarz.
Poza tym burmistrz wystąpił do premiera Mateusza Morawieckiego o przesunięcie środków z tarczy, 5 mln zł z ul. Igielskiej na dworzec kolejowy. - Nie zarzucam budowy ul. Igielskiej. Rozmawiałem z wójtem, żebyśmy tę inwestycję etapowali. Rozpoczęliśmy inwestycję z 5 mln zł, a o drugie tyle byśmy się starali z Funduszu Dróg Samorządowych przy wsparciu posła i wojewody - zdradza burmistrz.