W drugim tygodniu kwietnia na Alei Brzozowej rozpoczął się kolejny etap prac związany z deszczówkami. Wyłączenie z ruchu fragmentu od parku (ul. Spacerowa) do ronda przy ul. Sępoleńskiej, odczuwa sporo mieszkańców naszego miasta. Firma WO-KOP, która realizuje inwestycję na zlecenie miasta zaplanowała, że roboty budowlane na tym odcinku potrwają do 20 czerwca. Całkiem możliwe jednak, że kierowcy dłużej będą musieli omijać Aleję Brzozową na tej wysokości.

- Prace jeśli chodzi o kanalizację deszczową przebiegają bez zakłóceń i w tempie, w jakim zakładaliśmy, że będziemy realizować, to zadanie. Okazuje się, że weszły nam tam wodociągi z remontem kanalizacji sanitarnej. Czy będzie to oznaczało problem z terminem, nie wiem. Okaże się to, w przeciągu najbliższych tygodni - mówi Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Budowlano-Inwestycyjnego w chojnickim ratuszu. Miejskie Wodociągi prowadzą remont na skrzyżowaniu trzech ulic: Brzozowej, Sobierajczyka i Hanki Bielcikiej. - Ta kanalizacja sanitarna tam cofa, wybija w piwnicach i to wodociągi chcą uleczyć - precyzuje urzędnik.

 

Jednocześnie odpowiedzialny za miejskie inwestycje informuje, że Aleja Brzozowa jest udrażniania na weekendy. - Wykonawca nie pracuje w soboty i niedziele, dlatego jest możliwość wydzielenia pasa jezdni i poruszania się użytkowników w te dni - mówi Jacek Domozych.

W ratuszu zakładają, że po wykonaniu prac na ww. skrzyżowaniu kierowcy będą mogli ul. Sobierajczyka dojechać do ul. Sępoleńskiej i od Sępoleńskiej do Brzozowej równoległymi ulicami. - Gdyby nie interwencja wodociągów zrobiliśmy to już na moje święta, ale chcemy przynajmniej  udrożnić przejazd Brzozową - dodaje dyrektor.