Deszczówek ciąg dalszy

W roku bieżącym Urząd Miejski w Chojnicach będzie kontynuował inwestycje związane z poprawą gospodarki wodami opadowymi i roztopowymi. Kolektor deszczowy zostanie zbudowany m.in. na ul. Brzozowej, na odcinku od Parku Tysiąclecia do Ronda Wyszyńskiego. Kierowcy muszą się przygotować na utrudnienia w ruchu.

Prace przy budowie kolektora deszczowego na odcinku ul. Brzozowej, od Parku Tysiąclecia do Ronda Kardynała Stefana  Wyszyńskiego, powinny rozpocząć się wiosną.  - Będzie to pewnie, w zależności od pogody, okolica kwietnia. Zakładamy, że prace będą trwały w miarę krótko, bo ten kolektor jest dosyć płytko tam, ale te 3 miesiące minimum trzeba liczyć - mówi Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Budowlano - Inwestycyjnego w chojnickim ratuszu. Urzędnik przyznaje, że wykonanie deszczówki na tym odcinku będzie wiązało się z dużym problemem, zmianą organizacji ruchu na terenie miasta.

Wykonawca inwestycji, WO-KOP, w roku bieżącym deklaruje także wykonanie kanalizacji deszczowej w ulicach przyległych do ul. Prochowej - tj. Sobierajczyka, Ducha Świętego, Łąkowej, Okrzei, Bielickiej, Kasprzaka i Wycecha. Na umowie firma Wojciecha Drewczyńskiego ma czas do połowy 2022 roku.

Przed terminem swój zakres robót zamierza skończyć również Marburk. Firma z Charzyków buduje od zeszłego roku zbiornik retencyjny na ul. Sobierajczyka, który będzie największym z czterech, jakie w ramach projektu MOF powstały na terenie miasta (pozostałe pobudowane już zbiorniki: Człuchowska, Asnyka, Fatimska). W grudniu zaawansowanie robót wynosiło około 50 proc. - Termin wykonania, to jest druga połowa 2022 roku. Deklaracja wykonawcy zakłada, że roboty zakończą się jeszcze w tym roku - mówi urzędnik. Po wybudowaniu zbiornika, w możliwie najbliższym czasie, modernizacji ma zostać poddana ul. Działkowa. Na wykonanie projektu wspomnianej drogi miasto zarezerwowało w tegorocznym budżecie 50 tys. zł.

Prace przy budowie kanalizacji deszczowej będą prowadzone także na ul. Parkowej i Placu Niepodległości. Do końca 2021 r. wykona je Ekomel. - Tu zakłada się wykonanie kolektora w tym obszarze, który będzie odprowadzał wody opadowe z Parku Tysiąclecia grawitacyjnie. Nie będzie już potrzebna przepompownia, która się tam znajduje - informuje dyrektor Domozych.