Strona główna

Promocja, z której na razie nie sposób skorzystać

Promocja, z której na razie nie sposób skorzystać

2020-12-10 13:30:59  |  Agata Wiśniewska, fot. arch.

Mariusz Paluch zaprasza mieszkańców powiatu chojnickiego na basen. Co prawda, nie za darmo, jak to obiecywał startując do Rady Powiatu Chojnickiego, ale ze sporą zniżką przy korzystaniu z drugiej godziny na pływalni. Świąteczny kupon, który ukazał się w grudniowym wydaniu lokalnego miesięcznika upoważnia do jednorazowego wstępu i jest ważny do końca kwietnia 2021 r. Sęk w tym, że ze względu na obostrzenia sanitarne, jak na razie na basen wstęp mają jedynie grupy zorganizowane, a niebawem powinna rozpocząć się termomodernizacja obiektu, która ma potrwać do końca kwietnia. - Dałem taki długi termin, że jestem przekonany, że on wystarczy - mówi były prezes Centrum Parku.



"Realizując obietnicę wyborczą Mariusz Paluch zaprasza na basen za 1 zł. Przyjdź z tym kuponem świątecznym na basen, a za drugą godzinę pobytu zapłacisz 1 zł. Kupon jest dla 1 os. na 1 wejście. Obowiązuje do 30.04.2021 r. " - ogłoszenie tej treści ukazało się w grudniowym wydaniu "Chojniczanina". Bezpłatny miesięcznik wyszedł w nakładzie 6 000 sztuk i został rozdysponowany do prawie 30 punktów na terenie miasta.

Bezpłatny wstęp do Parku Wodnego w Chojnicach dla wszystkich mieszkańców powiatu chojnickiego był jedną z obietnic Mariusza Palucha, z jaką ten szedł po mandat w radzie powiatu. Ale jak wytyka mu opozycyjna radna, o spełnieniu wyborczej obietnicy nie może być tutaj mowy, ponieważ kupon świąteczny nie jest dostępny dla wszystkich mieszkańców powiatu (w maju 2020 r. powiat chojnicki zamieszkiwało 97 645 osób - dane GUS), ani też nie zapewnia darmowego wejścia na pływalnię. - Gdzie tu jest bezpłatne wejście na basen? Skoro każdy chętny musiałby zapłacić 12 zł za pierwszą godzinę, aby za 1 zł mógłby skorzystać dodatkowo z drugiej godziny. Więc, spełnianie obietnicy Mariusza Palucha kosztuje każdą osobę 13 zł i nie jest to darmowe wejście na basen - mówi Mirosława Dalecka.

Faktem jest, że na razie osoby, które są w posiadaniu 1 z 6 tysięcy kuponów nie są w stanie go wykorzystać. - Obecnie z basenu mogą korzystać tylko grupy zorganizowane uczące się pływać, doskonalące pływanie, przygotowujące się do zawodów. Mam nadzieje, że na koniec roku usłyszymy dobre wiadomości i basen będzie mógł uruchomić wszystkie atrakcje, na razie muszą być wyłączone, a klienci indywidualni będą mogli skorzystać z naszych usług. Kupon jest ważny do końca kwietnia, więc będzie dużo czasu żeby go wykorzystać - mówi Żaneta Janowicz, prezes Centrum Parku. Szefująca miejskiej spółce przyznaje, że akcja promocyjna była uzgadniania już w listopadzie. Na naszą prośbę o udostępnienie ewentualnej umowy z byłym szefem Żaneta Janowicz zasłania się tajemnicą przedsiebiorstwa. Na ponowne pytanie, kto poniesie koszt akcji promocyjnej odpowiada: "Kto zaprasza, ten płaci". Pytamy też o termomodernizację obiektu. - Na dzień dzisiejszy przetarg jest jeszcze nierozstrzygnięty. Termin rozpoczęcia prac zależy właśnie od rozstrzygnięcia przetargu. Jeśli będą wykonywane prace polegające na wymianie okien, to niestety zamkniemy basen dla klientów - informuje pani prezes.

Dlaczego Mariusz Paluch na rozpoczęcie akcji promocyjnej wybrał okres, w którym pływalnia nie może wpuszczać klientów indywidualnych, a na horyzoncie inwestycja w postaci termomodernizacji obiektu? - Gdybym szedł pani tokiem myślenia, to nie podjąłbym żadnej decyzji w życiu, bo zastanawiałbym się, co się wydarzy. Idąc moim tokiem  myślenia, czyli przewidując albo planując do przodu zaplanowaniem np. 28 maja wielki koncert, bo ufam, że do tego czasu będzie dobrze. Termin wykorzystania kuponu jest długi, czyli nie 10 dni tylko  4 miesiące. A jest to fajna okazja, ponieważ był Mikołaj, są Święta Bożego Narodzenia. Pomyślałem sobie, jeżeli stać mnie w tej chwili, żeby taki prezent, drobiazg ufundować i wychodzi świąteczne wydanie gazety, to jest to właściwy czas - odpowiada na nasze pytanie wicestarosta, podkreślając zarazem, że wejściówki na basen finansuje jako osoba prywatna. Mówi też, że pracuje nad tym, aby chojnicki basen mógł funkcjonować w oparciu o finansowanie pięciu samorządów. To finalnie miałoby przełożyć się na darmowy wstęp dla mieszkańców powiatu chojnickiego.

Czy w razie przedłużającego się zakazu, co do korzystania z pływalni przez osoby indywidualne,  Mariusz Paluch  przewiduje wydłużenie czasu promocji? - Nie zostanie przedłużona, bo jest wiele pociągów, tramwajów, wydarzeń, których się nie powtarza. Jeżeli ja przewiduję, że wszystko będzie dobrze i za chwilę otworzą pływalnie, nie będę na siłę wydłużał  terminu, bo ktoś sobie coś wymyślił i ktoś czegoś chce. Dalem długi termin realizacji i założyłem sobie, że on będzie dobry - odpowiada samorządowiec. 

Spokojni o wejście na basen mogą za to być posiadacze karnetów. - Karnety już zakupione przed zamknięciem, będą przedłużone o tyle, ile basen będzie zamknięty dla klientów indywidualnych, przecież ani oni, ani spółka nie jesteśmy winni całej sytuacji - mówi Żaneta Janowicz.



Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl