Strona główna

Mariusz Janik pokazał Przechlewo na linorytach

Mariusz Janik pokazał Przechlewo na linorytach

2020-11-22 12:06:27  |  Agata Wiśniewska

W sobotę (21.11) w galerii artysty w Charzykowach miała miejsce jednodniowa wystawa. Uczestnicy wydarzenia mogli podziwiać kilkadziesiąt linorytów przedstawiających architekturę Przechlewa  i innych ciekawych miejsc w regionie.



Wystawa linorytów została przygotowana na otwarcie nowej biblioteki w Przechlewie, jednak z powodu restrykcji związanych z pandemią, termin otwarcia placówki jest wciąż nieznany. Stąd i pomysł wystawienia prac w plenerze, choć na jeden dzień. 

- Starałem się pokazać Przechlewo od strony zabytków, kościołów, ale z drugiej strony jest to uważam gmina, która ma niesamowity potencjał rozwojowy - mówił Mariusz Janik oprowadzając po swojej wystawie. Dlatego na jego linorytach znalazły się także widoki związane z wodą, wakacyjną sielanką. Jeziorny akcent przedostał się nawet do biblioteki - ryba na ostatnim piętrze budynku. - To moja wizja artystyczna. Każdy ma prawo patrzeć przez swoje kolorowe szkiełko. W ten sposób chciałem pokazać, że jeden, ten sam budynek możemy pokazać na wiele sposobów. Ta ryba to moja idea fix - mówił autor prac zachęcając zarazem przybyłych do tworzenia, "najlepiej z pasją".

Krzysztof Michałowski, wójt gminy Przechlewo (po prawej) z Charzyków wyjechał z prezentem. Mariusz Janik podarował mu obraz z żaglówkami.

Sztuka wykonywania linorytów do łatwych nie należy, zwłaszcza na początku. Trzeba wyczuć i dłuto i linoleum, w którym się rzeźbi. Niejednokrotnie przydać się może apteczka pierwszej pomocy. Mariuszowi Janikowi widząc co się święci, "czerwoną skrzynkę" przygotował syn Julian. - Wielokrotnie się skaleczyłem przy pracy. Trzeba mieć naprawdę pewną rękę, aby w tej gumie wycinać - mówił artysta. Goście przybyli na wystawę mogli się sami o tym przekonać, bo do ich dyspozycji był  zestaw narzędzi. Wykonując linoryt musimy pamiętać, że to co zrobimy, zostanie  przeniesione na papier za pomocą lustrzanego odbicia. Niewątpliwym plusem jest nieograniczona ilość kopii. Ze swoim dziełem nie żegnamy się puszczając je w świat, tak jak to jest np. z obrazami.

Na sobotnią (21.11) wystawę w Charzykowach licznie przybyli przedstawiciele gminy Przechlewo: wójt Krzysztof Michałowski ze swoim zastępcą Janem Gajo, Elżbieta Baran - dyrektor Gminnej Biblioteki i Centrum Kultury w Przechlewie i Anita Golińska z wydziału promocji gminy. - Fajnie, że możemy zobaczyć, czym jest sztuka jeśli chodzi o linoryty i będziemy mogli dowiedzieć się, jak tworzy się takie dzieła. Cieszy nas, że to akurat jest Przechlewo - mówił  wójt Krzysztof Michałowski.
Po zdjęciu restrykcji związanych z pandemią koronawirusa i otwarciu biblioteki Mariusz Janik będzie prowadził w jej murach warsztaty malarstwa i linorytu. W planach są również wystawy.  - Będę też wystawiał swoje prace, co jakiś czas w swoim ogrodowym teatrze sztuki - zapowiedział mieszkaniec Charzyków.
.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl