Strona główna

Piwnica pełna magii

Piwnica pełna magii

2020-10-09 15:28:51  |  UM Czersk

Spod jego dłut i pędzli wyszło już tysiące prac. Znajdują się one się w 22 muzeach w Polsce. W małej piwnicy domu jednorodzinnego w Czersku powstają dzieła sztuki. Odwiedziliśmy pracownię Włodzimierza Ostoi-Lniskiego.


Niedawno pracownię naszego artysty odwiedził burmistrz Przemysław Biesek-Talewski. Była to idealna okazja do bliższego poznania dzieł rzeźbiarza i malarza w jednej osobie. – Trzeba przyznać, że te prace robią bardzo duże wrażenie – podkreśla burmistrz.

 

Pół wieku doświadczenia

Włodzimierz Ostoja-Lniski wspomina, że już za młodych lat był zafascynowany twórczością ludową. W jego rodzinnym domu zawsze stały jakieś rzeźby. On sam początkowo pracował jako nauczyciel w szkole w Zalesiu w gminie Brusy. Jednak praktycznie całe swoje zawodowe życie poświęcił twórczości. A zaczął już w 1969 roku. Czyli ponad pięćdziesiąt lat temu. Właściwie był samoukiem. Jednak interesował się każdego rodzaju twórczością, z którą mógł się zetknąć. Najbliżej jego serca była ta ludowa. Szczególnie kaszubska. I tak właśnie czerszczanin wyspecjalizował się w tym właśnie kierunku. Dzieła inspirowane kaszubską, ludową twórczością powstają od ponad półwiecza. W sumie już na pewno kilka tysięcy różnych prac, bo Włodzimierz Ostoja-Lniski nie tylko rzeźbi, wykonuje też litografie, drzeworyty, a od 2002 roku maluje na szkle.

 

Znany w Polsce

Jego prace można oglądać w 22 muzeach w Polsce. Także tych największych. Czerszczanin zdobywa też nagrody na różnych konkursach, gdzie jego dzieła oceniają etnografowie z całego kraju. Ostoja-Lniski jest także „etatowym” stypendystą marszałka województwa pomorskiego.

W jego pracowni można znaleźć dziesiątki różnego rodzaju prac. Wystawiane są na internetowych aukcjach, ale też można odwiedzić artystę i kupić sobie wybraną rzeźbę. – Wykonuję też większe prace. Na przykład figury świętych, strażacy zamawiają postacie Floriana. Dość regularnie pojawiają się też zamówienia z Niemiec – zaznacza czerszczanin.

 

Duże zbiory

Jednak w piwnicy, która jest pracownią rzeźbiarza, znajdują się także inne cenne rzeczy. – Przez lata zbierałem prace różnych ludowych artystów z regionu – mówi Włodzimierz Ostoja-Lniski. Wraz z synem kolekcjonują ceramikę kaszubską. Niektóre z naczyń pochodzą z dziewiętnastego wieku. Ponad sto lat ma także stół kołodziejski, który jest miejscem pracy artysty. Zresztą to nie jedyny antyk znajdujący się w piwniczce. Artysta może pochwalić się kolekcją równie starych mebli z Kaszub. Jeden z nich został wyprodukowany w 1850 roku. Czerszczanin z radością o nich opowiada. Podobnie jak o innych perełkach. Na przykład rzeźbie Matki Boskiej, która powstała także w dziewiętnastym stuleciu.

 

Najmłodszy profesor

W artystyczne ślady ojca poszedł syn Błażej. Pochodzący z Czerska artysta osiągnął już spory sukces nie tylko w twórczości, ale też na szczeblu naukowym.

Profesor sztuk plastycznych, profesor zwyczajny Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i profesor zwyczajny Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w Warszawie od 2020 roku jest rektorem ASP w Warszawie. – Jest najmłodszym w historii profesorem belwederskim – dodaje dumny ojciec.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl