Strona główna

Lokalizator GPS? Starosta nie widzi takiej celowości

Lokalizator GPS? Starosta nie widzi takiej celowości

2020-03-10 12:02:17  |  Agata Wiśniewska

Wracamy do tematu służbowego auta starosty, które Marek Szczepański może użytkować także do celów prywatnych. 2 marca wniosek o zamontowanie m.in. w tym pojeździe lokalizatora GPS złożył radny Sławomir Rząska.

Służbowe auto starosty ma charakterystyczną rejestrację. Szczęśliwą?


Przypomnijmy, starostwo ma na stanie dwa nowe auta o łącznej wartości 308 tys. zł. Są to Volvo XC 40, rocznik 2020, także na użytek prywatny starosty i toyota proace do użytku starostwa i Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

To właśnie zakup pierwszego z wymienionych samochodów zbulwersował opinię publiczną. Dlaczego? Zgodnie z obowiązującymi przepisami starosta może użytkować służbowe auto także do celów prywatnych. Z dostępnego przywileju Marek Szczepański zamierza korzystać. Za użytkowanie służbowego samochodu będzie odprowadzał podatek. Na początek w wysokości około 80 zł miesięcznie. Po przekroczeniu pierwszego progu podatkowego przez włodarza, koszt ten wzrośnie do 120 zł miesięcznie. Za samochód, który Marek Szczepański nazywa „poniżej średniej klasy” powiat zapłacił 159 tys. zł.

Pomimo cyklicznych konferencji prasowych włodarz nie poinformował mediów o zakupie służbowych pojazdów dla urzędu. Temat ujrzał światło dzienne po interpelacji Mirosławy Daleckiej. Jak czytamy w odpowiedzi skierowanej do radnej, volvo zostało zakupione już 30 września 2019 r. - Wtedy podpisaliśmy umowę - wyjaśnia starosta. Natomiast faktura została wystawiona po odbiorze auta, tj. w roku bieżącym, ponieważ starosta chciał mieć volvo z obecnego rocznika.

Kolejny radny opozycji zawnioskował, aby powiat zamotował w służbowych pojazdach lokalizatory GPS. - Zamontowanie modułów GPS w służbowych samochodach pozwoli na optymalne ich wykorzystanie, będzie miało wpływ na monitoring pojazdów, kontrolowanie zużycia paliwa itp. Wierzę, że będąc odpowiedzialnym dysponentem publicznych pieniędzy będzie pan ponad wszelką wątpliwość chciał być transparentny w tej materii, unikając tym samym ewentualnych spekulacji co do zarzutów, że pojazdy mogą być wykorzystywane do celów prywatnych - argumentował Sławomir Rząska.

Po czterech dniach od złożenie wniosku odpwoiedź starosty została opublikowana na BIP-ie. - W odpowiedzi na Pana wniosek z dnia 2 marca 2020 r. o zamontowanie  w pojazdach służbowych urządzeń GPS pragnę przypomnieć, iż samorząd powiatowy funkcjonuje od ponad 20 lat i był wielokrotnie kontrolowany pod względem prawidłowości dysponowania publicznymi pieniędzmi. Urząd nie planuje zainstalowania we wszystkich samochodach służbowych urządzeń GPS, gdyż nie widzi takiej celowości - informuje starosta Marek Szczepański.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl