Pierwsze egzaminy na prawko w Chojnicach jesienią

Na zdjęciu od lewej: wicestarosta Mariusz Paluch i dyrektor PORD Roman Nowak.

Taki optymistyczny wariant zakłada dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego Roman Nowak. Najpierw możliwość zdobycia uprawnień mieliby zdający na kategorię B, w 2020 roku chcący prowadzić motocykl. Powstanie filii ośrodka w Chojnicach ma być ukłonem w stronę kursantów, którzy obecnie, aby zdać egzamin muszą dojeżdżać do miejscowości oddalonych średnio o 100 km.

- Miasto Chojnice spełnia wszystkie wymogi  potrzebne do  przeprowadzenia egzaminu - mówił Roman Nowak w trakcie dzisiejszej (29.03) konferencji prasowej.  Dyrektor PORD-u do naszego miasta przyjechał wraz ze wszystkimi egzaminatorami. Ci  przez ponad trzy godziny w ramach warsztatów z doskonalenia zawodowego sprawdzali infrastrukturę i otoczenie Chojnic. Zajrzeli też na chojnicką starówkę by niechronionym uczestnikom ruchu rozdać odblaski.

Zgodnie z założeniami prace przy powstaniu chojnickiej filii powinny rozpocząć się w czerwcu. Za 700 tys. zł PORD zamierza wyremontować budynek i dostosować plac przy ul. Gdańskiej (teren byłej giełdy). Nieruchomość, na okres 15 lat użycza powiat. Roman Nowak liczy, że pierwsze egzaminy na prawo jazdy wystartują w Chojnicach jesienią.

- Oddział terenowy w Chojnicach będzie, tak jak przepisy na to pozwalają, mógł realizować egzaminy w zakresie kat.  B oraz motocyklowych. Nie będzie możliwości żebyśmy mogli przeprowadzać egzaminy praktyczne w zakresie kat. C, E-C, czy D czy;i tak zwany ciężki sprzęt. Przepisy zezwalają jedynie na kategorie motocyklowe: AM, A1, A2 oraz A oraz kategorie B1, B, B78, czyli z automatyczną skrzynią biegów. Będziemy chcieli rozpocząć od kategorii B – informował dyrektor PORD. W odrobinę więcej cierpliwości muszą się uzbroić sympatycy jednośladów. W kwestii egzaminów na motocykl bardziej realny wydaje się rok 2020.


W Chojnicach najprawdopodobniej będzie też można odbyć szkolenie z zakresu kierowania ruchem, czy zmniejszające ilość punktów karnych. Sprawdzać umiejętności mieszkańców naszego regionu będą egzaminatorzy z Trójmiasta. - Ośrodek będzie czynny przez pięć dni, ale same egzaminy będą się odbywać przez cztery, od poniedziałku do czwartku albo od wtorku do piątku. Maksymalnie egzamin będzie przeprowadzany w trzech pojazdach równocześnie – mówił Nowak. Pierwsze egzaminacyjne elki pojawią się na mieście między godziną 8 a 8:30 rano, ostatnie po 14.

Dyrektora PORD-u pytano dzisiaj, czy Chojnice nie są zbyt małym miastem do przeprowadzenia egzaminu, czy przyszłych kierowców wyposażą w odpowiednie umiejętności. - Nie uważam, że ten kto zda egzamin w Chojnicach będzie miał „lokalne” prawo jazdy. Miasto jest na tyle czytelnie oznakowane, że pozwala nauczyć się i zdać egzamin, ale i te umiejętności przełożyć na inne miasta.  Nauczyć się jeździć możemy w każdym miejscu. Nie musi to być duże miasto – odpowiadał Roman Nowak. Szef PORD-u nie obawia się również o korki. W większej liczbie elek upatruje raczej szansę na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym.  - Chojnice się rozwijają. Jeśli powstanie zachodnie obejście to ruch się zluzuje – mówił z kolei Stanisław Skaja, etatowy członek zarządu powiatu.

Kierowcom, którzy już zapomnieli o swoich początkach za kółkiem, i raczej nie znoszą dobrze na drodze towarzystwa starających się zdobyć uprawnienia, wicestarosta Mariusz Paluch radził przesiąść się na bardziej ekologiczne środki transportu. Zdaniem Leszka Zawadzkiego, prowadzącego szkołę jazdy, problem kierowców jest jeszcze inny. - Po otrzymaniu prawa jazdy  nie odświeżają wiedzy na temat przepisów ruchu drogowego. Apeluję, żeby wracali do źródeł, żeby byli z przepisami na bieżąco.