Pożar słomy w Chojnicach

Wczoraj (25.09) około godz. 22 przy ulicy Liściastej w Chojnicach doszło do podpalenia stogu ze słomą. Strażacy walczyli z żywiołem przez blisko dwie i pół godziny.

Na miejscu interweniowała jednostka ratunkowo-gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach oraz druhowie OSP Pawłowo. Dodatkowym wsparciem w akcji był ciągnik rolniczy z turem. - Służył on do rozgarniania nadpalonej słomy, która na bieżąco była przelewana wodą. Na koniec pogorzelisko przerzucono widłami i dogaszano – mówi st. kapitan Rafał Buszek.
Słoma zajmująca powierzchnię ok.  20 x 20 metrów umiejscowiona była na polach przylegających do ulicy Liściastej.

Ze względu na brak bezpośredniego sąsiedztwa parceli z budynkami pożar nie zagrażał życiu lub innej utraty mienia. Z tego powodu Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach nie będzie prowadzić postępowania, m.in. pod kątem podpalenia. - Drugim powodem jest brak takiej woli ze strony poszkodowanego. Gdyby pożar zagrażałby życiu lub mieniu sąsiadującym z parcelą mieszkańców takie postępowanie prowadzilibyśmy z urzędu – informuje st. sierż. Justyna Przytarska, rzecznik prasowy policji.